Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
F-2 wchodzi do rakiety.
I fru z nadświetlnej do statku Tanzanitu!
// www.grupy.jeja.pl/topic,64323,statek-tanzanitu.html //
Forsteryt wbił tu. Przygotował narzędzia do odzyskiwania roztrzaskanych Klejnotów, po czym przyzwał bańkę i rozpoczął procedurę odzyskiwania Perły.
Brak sukcesu.
Biały proszek, do boju!
Wiesz co? <u>Skończył się.</u>
Poszukał za resztkami białego prochu i ewentualnie zebrał je w kupkę.
Nie ma nic. <u>Ani trochę. Zużyłeś wszystko.</u>
Spróbował skontaktować się z Rzeczywistością.
Rzeczywistość odbiera.
-Słuchaj, jest sprawa. Twoja siostra, Potęga zniszczyła mi Perłę. Poradzisz coś na to?
Rzeczywistość: -Uch… Nie. Nie zajmuję się manipulacją klejnotami, tylko świetlnymi formami. Do naprawy roztrzaskanego klejnotu potrzeba Duszy.
-A Czas byłaby w stanie coś zrobić, np. cofnąć stan klejnotu sprzed roztrzaskania?
Rzeczywistość: -Tocnie takie proste. Potrafiłaby naprawić klejnot sam w sobie, ale ten klejnot byłby martwy jak ziemskie kamienie szlachetne.
Westchnął. -Moce by pozostały?
Rzeczywistość: -Jakie moce?
-Np. możliwość fuzji itp.
R: -Nie.
Poinformuj o tym Czas i by do ciebie przyszła. Ja zaraz będę. -rzekł, po czym włączył pełny tryb ochronny Jaskinii, a następnie zebrał szczątki Perły i poleciał z nimi do Rzeczywistości. //Ona przy Obsydianowej Świątyni, ta?
