Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Tu wstaw pocieszenie jej, że tak nie jest i że jest dla niego jak część duszy itp. Usiadł oparty o ścianę obok Perełki, przytulił ją i pogłaskał po włosacb nucąc kojącą melodię nauczoną od Niebieskiej Diament.
Jego Perła cały czas jest zdołowana. Melodia trochę pomogła, ale Perła wciąż jest w ciemnym dole emocjonalnym.
Zmienił melodię na taką, która zawsze uwalniała Perłę z “ciemnego doła emocjonalnego”.
Nie ma takiej na obecny stan. Perła tylko regularnie urania łzy i po każdej pojedyńczej łezce szczypie się.
Czule ją tulił i głaskał po włosach. -Nie szczyp się. Nie musisz. -rzekł. Pocieszał ją różnorakimi “ciepłymi” słowami.
Perła zaczyna ryczeć i tuli się do Forsterytu.
Przytulił ją. -Ćśśś…spokojnie, jestem tu…-czułe tulenie i głaskanie po plecach.
Perła się powoli uspokaja.
Koontynuje.
Perła teraz tylko tuli właściciela.
A on też ją tuli i nuci…kołysankę?
Perła mu zaczyna usypiać w ramionach.
Koontynuje kołysankę. //Branoc
// Dobranoc, sam miałem to właśnie napisać. //
//im bak// …
Perła usypia jak dziecko w ramionach.
Delikatnie ją poprawił tak, by leżała głową na jego udach i ją głaszcze po włosach…czekaj, jakie one są w dotyku?
Gładkie, ale trochę sztywne.
Dalej ją głaszcze, delikatnie by ta się nie zbudziła. Może zobaczyć co się jej śni?
Tak, oczywiście. Z klejnotu jego Perły wyświetla się łączka. Widać na niej Umysł.