Nidavellir

[Andreas D.]

korobov

-Jednak mogę w niej pozostawać nieokreślony czas. Klejnoty nieskończoności mają metr dziewięćdziesiąt.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Poszukał za surowcami w tym pomieszczeniu.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kor:
-Skoro tak to… O czym to my mówiliśmy?
Killer:
Nie ma surowców, ale jest gablota której wcześniej nie zauważył.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Podszedł do niej i spróbował zobaczyć zawartość.

[Andreas D.]

korobov

-Chyba skończyliśmy na zaludnianiu tego miejsca.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Killer:
Jest za lustrem weneckim.
Kor:
-Ach tak. Ile byś chciała procent stacji na użytek dla Klejnotów?

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

No cóż.
Poszukał za panelem od tej gabloty.

[Andreas D.]

korobov

-Proponuję, by 40% należało do Klejnotów, 40% dla ciebie, a reszta, w tym główna komora dla wszystkich.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Killer:
Tego akurat nie widać.
Kor:
-Zgadzam się. Kto mówi to Eitriemu?

[Andreas D.]

korobov

-Ty. Ty masz lepszy pancerz.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

No trudno.
Podszedł do gabloty, przygotował się i zadał jej cios z pięści.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kor:
-Um… Przecież chyba by ci nic nie zrobił, prawda?
Killer:
Na gablocie pojawiło się małe pęknięcie.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Pruł dalej, aż nie rozwalił szkła.

[Andreas D.]

korobov

-Nie znasz krasnoludziego gniewu Stark.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Killer:
Forsteryt poczuł nagle intensywny ból w kroczu. Zniewalający z nóg, z których Forsteryt by się przewrócił, gdyby nie były sztuczne.
// Patrz wątek Niebieskiej Perły. //
Kor:
-Znam gniew głodnego Hulka, który przegrał w kręgle i został zaatakowany przez Wendigo.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Ja pier…-jęknął z bólu aż się zgiął. Co do chu*a się dzieje?

[Andreas D.]

korobov

-Pomnóż razy 5.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Killer:
Nie wiadomo… ALE KU*WA BOLI!
Kor:
-Uwierz mi, nie widziałaś głodnego Hulka, który przegrał w kręgle i został zaatakowany przez Wendigo.

[Andreas D.]

MrocznyK

// u p s

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Ah…dobra, przejdzie to. Wyprostował się, spojrzał się w gablotę a następnie zaczął dalej tłuc ją pięśćmi by ją rozwalić.