Kor:
A więc, kiedy Czarna wyciągnęła rękę, Grungir się trochę odsunął.
“Otóż nie. Postanowiłem zostać bronią niezależną!”
Killer:
A SKĄD KTOKOLWIEK MA WIEDZIEĆ?!
Kor:
“To co słyszysz, Czarny Diamencie. Jest tylko jedna osoba obecnie przy życiu która jest godna mnie używać. Tak długo jak do niej nie dotrę, jestem bronią na własnych warunkach!”
Killer:
Ból nie ustał.