Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
“Z podkreśleniem przy “raczej”. Jeśli będę czynił odpowiednią ilość dobra to odzyskam dawną formę. Jestem tego pewien.”
-A kto jest niby g9dny?
Killer: “Przykro mi, ale to tak nie działa… Naprawdę się wykłócasz w kwestiach moralnych z osobą decydującą gdzie trafiają duszę po śmierci?” Koe: “A jak myślisz?”
“Nowy Król czy Dawny król”?
Kor: “Żaden z tych.”
“Thanos?”
Kor: “Próbujesz mnie teraz obrazić?”
“Ależ skąd. Po prostu nie wiem, kto jest godzien Cię dzierżyć, Włócznio Odyna.”
“Ech… Myślałem, że się domyślisz. No jak to kto? Twoja siostra!”
“Oczywiście… Kto inny w całym Wszechświecie. Tylko czekać, aż zbroja odleci…”
“Czy ty myślisz, że twoja siostra jest gorsza od Thanosa?”
"Nie. Po prostu… Jak kt9ś odbiera artefakty, to najczęściej ona.
“To jej hobby. Poza tym, kiedyś Papcio Odyn chciał żeby mnie popilnowała… Ona ma taaaakie mięciutkie dłonie!”
-A ja to co?
“No bez urazy, ale ty masz dłonie bardziej jak zawodowy żołnierz.”
-Bardziej delikatne.
“Czarna, chyba wiem co czuję. Ty masz znośne dłonie, ale twoja siostra ma cudowne.”
-Jakbym też praktycznie nic nie brała w dłonie, to też bym tak miała… Ale w sumie… Masz rację… Chyba pora odwiedzić kosmetyczkę.
“I to się zgodzę. Dobrze Ci zrobi zastosowanie kilku metod pięlegnacyjnych odkrytych przez Homeworld specjalnie dla Klejnotów.”
“Jak na przykład kąpiele parowe?”