Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
No to szuka wejścia w całym pancerzu.
Hm… To dość skomplikowana sprawa.
No cóż. Ostrożnie spróbował otworzyć wizjer, by mógł wejść.
Udało się!
Bingo! Wszedł w pancerz i zamknął wizjer.
Glut zaczął się rozprzestrzeniać po “żyłach” zbroi.
Poddał się temu procesowi. Ohoho, nowe ciało!
Dokładnie tak!
Kiedy już wypełnił “żyły” to spróbował aktywować to coś.
W sensie?
No…ruszyć ręką?
Trochę opornie mu to poszło, ale w końcu ją podniósł.
A teraz spróbował się przejść w kółko.
Przy drugim kroku zaczął się chwiać.
Dalej próbuje, aczkolwiek ostrożnie.
Kiedy się ustabilizował, udało mu się zrobić kilka bardzo wolnych kroków.
Spróbował powoli przyśpieszać tak, by po dłuższym czasie chodził jak normalnie idący człowiek.
Po przyśpieszeniu, wyglebił się.
Wstał. Eh, potem to opanuje. Udał się do tego skupiska barykady i zaczął ten badziew sprzątać.
Jakiej barykady? Przecież ona jest już rozwalona od dawna przez Czarną.