Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Trochę zdeformowana ta stopa, ale jest.
Uformował ją, by była normalna.
Wyszło jeszcze gorzej.
Wziął nieco masy od siebie i ją poprawił.
Wyszlo JESZCZE gorzej.
Pie*doli, samo się uformuje. Idzie sobie dalej, aż nadzieje się na coś ciekawego.
Jak na razie ten miecz z Uru był zdecydowanie najciekawszy ze wszystkiego.
Ale jak go miał podnieść, skoro jest dla niego niegodny?
To właśnie jest problem.
H m m m m No cóż, może znajdzie coś, co będzie uważało go za godnego? Idzie dalej.
Trudno stwierdzić, nie wiadomo nawet czy można uznać Forsteryt w obecnej formie za istotę w pełni żywą.
Jak się rusza, wydaje żywe odgłosy, je, trawi i tryska krwią to chyba jest żyw, nie? Dalej zmierza po korytarzach.
Z tym, że został wskrzeszony po tym jak… Chyba umarł? Chyba.
To czekaj… Sugerujesz, że Forsteryt to inteligentny zombie?
To całkiem możliwe.
To… O cholera, to nie wróży dobrze.
Czy to nie jest aż nader oczywiste?
Pff. Jak najbardziej. Idzie dalej naprzód.
I to jedzenie zwłok…
A co, musi z czegoś wyżyć.