Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Hp Rozejrzała się.
Tanzanit strzelił Forstrytowi w plecy, zabańkował go i wywalił do pustej celi.
…
Hp -Cholera, czemu mnie tu nie ma…
Forstryt się regeneruje jako kikut. Jego wzmacniacze zostały po drugiej stronie bariery. -Witam.
//W sumie? Shit
Hp -Forstryt!-krzyknęła
Spojrzał na oprawczynię nienawistnym wzrokiem.
Tanzanit zaśpiewała “I destroy your hopes and then watch you cryyy”, a po tym zabańkowała każdy jego wzmacniacz i wyrzuciła śluzą w kosmos.
Hp Patrzy przerażona. //Czy można się zwarpować na ten statek?
Hp Patrzy przerażona.
//Czy można się zwarpować na ten statek?
//To były jego zastępcze wszczepy.// -Na cholerę ty trzymasz te klejnoty?
Hp -Dołączam do pytania.
// Nie da się tutaj zwarpować. // -To moi więźniowie. Wolę popatrzeć na ich męczarnie z pękniętymi klejnotami zamiast ich od razu zabijać.
-Masz zryty czerep. Wysłał po kryjomu sygnał SOS Kryształowym. Oraz prośbę do Purple o wysłanie proszku z klejnotu Białej Diament - on ma tego zapasy na wieki.
-I mogę robić. Wpisała kod na panelu i wszystkie Klejnoty w klatkach poza tobą zostały na chwilę zdestabilizowane, a potem się zregenerowały.
-Yup. Zryty czerep.
Hp Patrzy na klejnoty
-I tak też mogę. Wpisała kolejny kod i jakiś przypadkowy Klejnot został rozbity kompaktowym Przekłuwaczem ze ściany.
-Uhm…okej?
-Uwielbiam ten mechaniczny trzask przed śmiercią Klejnotu…