Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
-I tak też mogę. Wpisała kolejny kod i jakiś przypadkowy Klejnot został rozbity kompaktowym Przekłuwaczem ze ściany.
-Uhm…okej?
-Uwielbiam ten mechaniczny trzask przed śmiercią Klejnotu…
Hp -Ał…a…nie lepiej iść i rozbijać zdrajców w męczarniach i być chwalonym przez diamenty?
-To są właśnie zdrajcy. Nie potrzebuję pochwał. Wystarczy mi dreszcz łowów.
Hp -Aaaa. Ok. Wiedz że my jesteśmy jak najbardziej po stronie diamentów.
Westchnął. -Jak ci w ogóle na imię?
-Jestem Tanzanit Faseta-1P9B Ściana-15BD.
Hp -Ja jestem Purple Pearl.
-Czemu jesteś hologramem?
Hp -Jestem w bezpiecznym miejscu i po prostu towarzyszę Forstrytowi jako hologram.
-A gdzie jest to “bezpieczne miejsce”?
Zdalnie wyłączył hologram. -Na Homeworld.
-Powiedz mi, gdzie poznałeś tamtą Perłę?
-Na Homeworld, jako prezent od Diamentów. Ot co.
-Kłamiesz.
-Nie. Mówię prawdę, kochana.
Tanzanit się lekko ucieszyła i uśmiechnęła po nazwaniu ją “kochana”, nawet jeśli to było ironiczne. Wpisała kod i z podłogi dosłownie wyrosło krzesło. -Jak wolisz. Powiedz, jak to jest żyć na Ziemi?
-Całkiem jak na Homeworld, muszę przyznać.
Wpadają tu Arrow i Nasza Perydot. -O, NARESZCIE OCZEKIWANI GOŚCIE!