Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Aż tak wolno to nie. Co najwyżej z miesiąc, dwa.
Ale gdyby miało trwać tysiąc lat?
To i tak będzie to robił.
To dość dobry wybór.
Definitywnie dobry wybór.
A więc… Skoro Jadeit i Perła mają schronienie, to co teraz?
Właściwie to…nie wiadomo. Wkrótce wcieli w życie podkradanie technologii z Homeworld.
Jak dokładnie zamierza robić ten jakże sensowny plan?
Jako jedyne ze swoich rzeczy ma Żelusia, żywy szlam który nie da się zabić i warp. Weźmie Żelusia, zrobi z niego przynętę by zwabić Klejnoty po czym roztrzaska je i gdy będzie teren czysty weźmie się za demontaż.
Czy Perła nie będzie miała nic przeciwko mordowaniu Klejnotów dla zysku osobistego?
Hm…to jak tak…to nie będzie je mordować tylko poofać i bańkować. Nie zabije ich, będzie miał zysk i przy okazji zrobi sobie fajną kolekcję.
Tak, to brzmi dużo lepiej. Oraz zdecydowanie bardziej… Moralnie.
Jak najbardziej. On chyba sobie nawet wykopie pokój na bańki, heh…
Czy to nie marnowanie przestrzeni mieszkalnej?
Nie, jeśli odpowiednio to zagospodaruje.
Racja. Przecież cały las jest jego, nie?
No…Perła byłaby innego zdania.
To zależy, czy uznaje, że las należy do zwierząt.
Tak czy siak woli jej nie denerwować.
W końcu nie mógłby jej uderzyć, nawet w samoobronie.