Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Tak czy siak woli jej nie denerwować.
W końcu nie mógłby jej uderzyć, nawet w samoobronie.
Ta. To byłaby przesada. Stanowcza przesada.
Perła jest dla niego jak córeczka…
…tak. I potwierdził to ten sam głos, który wcześniej nakłaniał go do zgw*łcenia jej.
Każdy się zmienia, na szczęście.
Miejmy nadzieję, dziwny głosie w głowie. Hm…co by tu teraz zrobić…?
Może by… Nic nie robić?
On…zbytnio nie lubi się lenić. Postanowił poszerzyć ziemiankę o dwa razy tyle jakie ma aktualnie rozmiary. Wstał i zaczął kopać.
Potrwa to tyle ile kopał pierwszą część ziemianki, a może trochę dłużej.
I kij, dalej kopie.
…
Kopie aż skończy poszerzanie.
Kop kop.
Kopu kop.
Uff, jak gorąco… A nie,.Klejnoty nie czują temperatury jeśli tego nie chcą.
No to zachciał nie czuć temperatury i dalej kopie.
Jeszcze…
Dalej kopie.