Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Steven Universe [PBF]
  3. Stodoła rodziny DeMayo

Stodoła rodziny DeMayo

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Steven Universe [PBF]
1.7k Posty 1 Uczestników 4.8k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Andreas D.A Niedostępny
    Andreas D.A Niedostępny
    Andreas D.
    napisał ostatnio edytowany przez
    #663

    avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

    Ladiwabie przebiegło istnie doskonale, nawet nie zatelepało samolotem. Andy ujrzał tą… Larę Mazuri, bo chyba tak się nazywała, lub też podobnie, w każdym razie tą niebieską, siedzącą na improwizowanym balkonie, kanapie dokładniejsze i oglądającą telewizję. Co niektórzy widzą w telewizji takiego ciekawego, że nic tylko by się wgapiali w te swoje skrzyneczki?

    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Andreas D.A Niedostępny
      Andreas D.A Niedostępny
      Andreas D.
      napisał ostatnio edytowany przez
      #664

      avatar Woj2000 Woj2000

      Andy zawsze uważał, że są ciekawsze formy rozrywki. Na przykład radio. Nie dość, że muzykę tam puszczają, to zawsze jest szansa na posłuchanie słuchowiska fabularnego czy też ciekawych wykładów radiowców. To właśnie dzięki jednemu z takich radiowych esejów dowiedział się więcej o hipisach i metodach ich działania. Dlatego tak łatwo mógł rozpoznać hipiski. I to nawet wśród kosmicznych kobiet!
      W każdym razie, DeMayo zaprzestał rozważań na temat gustów tozrywkowych ludzi i podszedł bliżej balkonu, po czym głośno krzyknął:
      -DZIEŃDOBEREK! JAK TAM SIĘ ŻYJE NA TEN WSI, MŁODA DAMO?

      "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Andreas D.A Niedostępny
        Andreas D.A Niedostępny
        Andreas D.
        napisał ostatnio edytowany przez
        #665

        avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

        Lara podskoczyła przestraszona z kanapy. Kiedy spojrzała w dół, na źródło krzyku, to była zdenerwowana, ale kiedy się zorientowała kto to, już się uspokoiła i przybrała zdecydowanie łagodniejszy wyraz twarzy.
        -Andy. Cześć. Dzięki, że pytasz, jest w porządku. Jak rozumiem, przyjechałeś w odwiedziny?-powiedziała spokojnym, ale jeszcze trochę przestraszonym po tym ryknięciu na pół farmy tonem. Opiera się o barierę balkonu i patrzy w dół. Do tego szybko wyłączyła telewizję.

        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Andreas D.A Niedostępny
          Andreas D.A Niedostępny
          Andreas D.
          napisał ostatnio edytowany przez
          #666

          avatar Woj2000 Woj2000

          -Oczywiście, że z wizytą, moja droga. - odpowiedział nonszalancko, podnosząc głowę i w geście szacunku względem damy zdejmując uszankę - No jakbym nie mógł odwiedzić moich ulubionych przybyszów z innej planety, no powiedz ty mi.

          "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Andreas D.A Niedostępny
            Andreas D.A Niedostępny
            Andreas D.
            napisał ostatnio edytowany przez
            #667

            avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

            Lara się słabo uśmiechnęła.
            -No… Nie wiem, prawdę mówiąc. Chciałeś tylko sprawdzić co u nas, czy raczej zostajesz na trochę dłużej? I co najważniejsze - Czy masz zamiar odwiedzić Stevena w Beach City?-spytała się na początku niepewnie, a potem zmartwiona.

            "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Andreas D.A Niedostępny
              Andreas D.A Niedostępny
              Andreas D.
              napisał ostatnio edytowany przez
              #668

              avatar Woj2000 Woj2000

              -No, mam zamiar. Ale to dopiero później. - odpowiedział raźno, nadal spoglądając w górę - Ale póki co zamierzam zostać tutaj na dłużej i spędzić z wami trochę czasu. Oczywiście, jeśli żadnej z was nie będzie przeszkadzać obecność starego Andy’ego.

              "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Andreas D.A Niedostępny
                Andreas D.A Niedostępny
                Andreas D.
                napisał ostatnio edytowany przez
                #669

                avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                Lapis nerwowo się uśmiechnęła
                -Niee, wcale nam nie będzie przeszkadzać. W końcu to… Twoja stodoła, prawda? Twoja, Grega i Stevena, mam rację?-odpowiedziała skonfundowana.

                "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Andreas D.A Niedostępny
                  Andreas D.A Niedostępny
                  Andreas D.
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #670

                  avatar Woj2000 Woj2000

                  Andy zauważył jej niepewność, dlatego postanowił się dopytać.
                  -Na pewno wszystko w porządku? Wydajesz się nieco… zdenerwowana.

                  "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Andreas D.A Niedostępny
                    Andreas D.A Niedostępny
                    Andreas D.
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #671

                    avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                    -Nieeee… Po prostu miałam ostatnio… NIEPRZYJEMNEGO GOŚCIA. Który prawie… SPALIŁ STODOŁĘ. I… W sumie to nie wiem czy tu nie wróci. Tak, jestem zdenerwowana.

                    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Andreas D.A Niedostępny
                      Andreas D.A Niedostępny
                      Andreas D.
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #672

                      avatar Woj2000 Woj2000

                      -CHCIAŁ SPALIĆ STODOŁĘ?! - wykrzyknął zdumiony, po czym dodał z coraz bardziej słyszalnym gniewem - A niech tylko tu wróci, to taki wpie**ol obskoczy lewarkiem, że się nie pozbiera! Jak wyglądał, Lara?

                      "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Andreas D.A Niedostępny
                        Andreas D.A Niedostępny
                        Andreas D.
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #673

                        avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                        Lara się zaśmiała lekko po zobaczeniu reakcji Andy’ego.
                        -Jestem Lapis, nie Lara. A po drugie, to… Ty byś nazwał go na pierwszy rzut oka pedałem, po samym wyglądzie. Cały czerwony, dosłownie, ubrany jak szczur na otwarcie kanałów i jeszcze w szpilkach.

                        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Andreas D.A Niedostępny
                          Andreas D.A Niedostępny
                          Andreas D.
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #674

                          avatar Woj2000 Woj2000

                          -No świetnie, jeszcze takich jak on tu brakowało! Już ja go nauczę szanować cudzą własność, a Andy DeMayo słowa dotrzymuje! - wykrzyczał jeszcze w gniewie, zaś kiedy już ochłonął, dodał spokojnie - A, i wybacz za ten wybuch. Na pewno wiesz, jak to jest, gdy ktoś chce zniszczyć twoją własność, która dodatkowo jest dla ciebie bardzo ważna, prawda?

                          "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Andreas D.A Niedostępny
                            Andreas D.A Niedostępny
                            Andreas D.
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #675

                            avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                            Lapis westchnęła i oparła ramiona o balustradę balkonu.
                            -Och… Lepiej niż myślisz… Lepiej niż myślisz. Mimo wszystko, sądzę, że… Raczej nie wróci.-odpowiedziała, przy ostatnim fragmencie patrząc na niebo.

                            "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Andreas D.A Niedostępny
                              Andreas D.A Niedostępny
                              Andreas D.
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #676

                              avatar Woj2000 Woj2000

                              -To tym lepiej dla niego. Ale nie mówmy już o tym… - powiedział lekceważąco, machając ostentacyjnie ręką, po czym dodał sympatyczniej, jednocześnie próbując wsadzić uszankę do kieszeni kurtki - Powiedz ty mi raczej, gdzie tu trzymacie drabinę. Skoro i tak zamierzam na trochę się tu zatrzymać, to chyba nikomu nie będzie przeszkadzać, jeśli też sobie pobędę na tym waszym fikuśnym balkoniku, nie?

                              "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Andreas D.A Niedostępny
                                Andreas D.A Niedostępny
                                Andreas D.
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #677

                                avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                                Uszanka weszła do środka kurtki gładko jak zawsze.
                                Lapis obejrzała się do tyłu patrząc na balkon.
                                -No… Chyba nie. Ale będę się musiała spytać Perydot jak wróci ze zbierania kwiatków. A drabinę… W zasadzie nie pamiętam, niezbyt potrzebowałam drabiny, przecież potrafię latać. Może jest gdzieś w środku?

                                "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Andreas D.A Niedostępny
                                  Andreas D.A Niedostępny
                                  Andreas D.
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #678

                                  avatar Woj2000 Woj2000

                                  -No jasne. To w takim razie, jakbym był do czegoś potrzebny, to będę w środku. - powiedział, po czym krótko jej pomachał i udał się do wnętrza, jak to określiła sama Lapis, ,stodoły jego, Grega i Stevena".

                                  "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Andreas D.A Niedostępny
                                    Andreas D.A Niedostępny
                                    Andreas D.
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #679

                                    avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                                    Dużo się nie zmieniły od jego ostatniej wizyty. Są dziwne “dzieła sztuki” wykonane przez mieszkającą tutaj dwójkę, hamaki oraz inne graty. Drabiny na pierwszy rzut oka nie udało się Andy’emu dojrzeć.

                                    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Andreas D.A Niedostępny
                                      Andreas D.A Niedostępny
                                      Andreas D.
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #680

                                      avatar Woj2000 Woj2000

                                      -Ech, w życiu nie zrozumiem kosmitów. Jedni robią z twojej obory dom i galerię sztuki nowoczesnej, inni lecą na twojego kuzyna, a jeszcze inni chcą spalić twój dobytek. To już ludzie są normalniejsi. - myśli sobie szyderczo, podchodząc do kilku ,instalacji artystycznych" i próbując ogarnąć, co one mają w ogóle przedstawiać.

                                      "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Andreas D.A Niedostępny
                                        Andreas D.A Niedostępny
                                        Andreas D.
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #681

                                        avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                                        No… Toaletowa fontanna, zepsuty dyktafon i… Całkiem uschnięty, jesienny liść w różnych kolorach? Przecież to wszystko bez sensu! Całkowity nonsense.

                                        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Andreas D.A Niedostępny
                                          Andreas D.A Niedostępny
                                          Andreas D.
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #682

                                          avatar Woj2000 Woj2000

                                          -Bardziej hipisowsko się nie dało - powiedział do siebie cicho, po czym zabrał się za poszukiwanie tej całej drabiny. Mimo wszystko, chciał jednak na tyle, na ile jest to możliwe, pobyć nieco bliżej ze swoimi ,przyszywanymi krewniaczkami" z innej planety. W końcu wypada bardziej znać swoją rodzinę, prawda?

                                          "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy