Stodoła rodziny DeMayo
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Woj2000
To prawda. Tylko Andy najpierw postanowił posłuchać swojego przeczucia, które kazało mu się jakoś ,uzbroić". Dlatego też szybkim ruchem wyciągnąl pistolet sygnałowy, ,złamał lufę", załadował go flarą, którą trzymał w jednej z kieszeni kurtki, po czym ponownie ustawił lufę do poprzedniego stanu. Tak przygotowany, z załadowaną rakietnicą, wszedł w te pędy to stodoły, gotów strzelać w razie potrzeby.
-
-
Woj2000
No to Andy się mocno zdziwił . Nie spodziewał się, że w czasie jego nieobecności Lapis… przygrucha sobie kogoś do zabawy. Poza tym, nie spodziewał się, że Lapis będzie miałe takie upodobania. Wyraził swoje niezadowolenie, kręcąc głową i odzywając się cicho.
-Ech, że też ta ,nowoczesność" musiała dorwać członków mojej rodziny… -
Andrzej_Duda
A Perydot już wstała. Patrzy się na Lapis i jej towarzystwo z przerażeniem.
-TOTOTOTOTOT TO JEST JASPIS! - wydusiła z siebie Trójkątna. Czyli, że Perydot zna Jaspis i nie bez powodu niepokoi się tym, że ją odnalazła w towarzystwie Lapis. Hm… Ciekawe, ciekawe… Trzeba będzie się jeszcze dopytać. -
-
-
-
-