Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Wybuchła fala energii i poofnęła twojego wierzchowca. Pojawił się portal, z którego wyszła ona:
-Różowa D-Diament? -zdziwił się na jej widok. Odruchowo zasalutował.
-Forstryt, skarbie!-złośliwy uśmiech.
-Uhm…zbytnio mi się to nie podoba, ma Diament…-przestał salutować. Kiedy jego zepsuta wersja się zregeneruje?
Nie wiadomo kiedy się zregeneruje. -A to dlaczego, ptysiu?
-Nigdy się Diament tak do mnie nie odzywała… Spróbował zadzwonić do Niebieskiej Diament.
Komunikatory nie działają tutaj. -Ależ zawsze tak mówiłam!-kręci destabilizatorami w dłoniach.
-…ty nie jesteś Różową Diament. Ona tak do mnie nie mówiła. -spróbował przyzwać bańkę z Jaspis.
Brak sukcesu. -Nie pleć głupot! Podeszła do Forstrytu i go pocałowała w usta.
Zalał go rumieniec i odsunął się o niej o trzy kroki w tył po skończeniu pocałunku. -A-ale za co?
-Kocham Cię, nie wiesz o tym?
Wzrok lvl: co ku*wa? -Ale…mnie nikt nigdy nie kochał! A tym bardziej ty, Różowa Diament!
Różowa go przytula i daje mu namiętny pocałunek.
Odepchnął ją od siebie. -NIE JESTEŚ RÓŻOWĄ DIAMENT! ONA TAK BY SIĘ NIE ZACHOWAŁA!
-CO TY SUGERUJESZ?! JESTEM RÓŻOWYM DIAMENTEM!-wskazała na swój klejnot na brzuchu.
Miał już coś powiedzieć, ale nic nie rzekł. -Wybacz, ale ja ciebie nie kocham. Nic do ciebie nie czuję.
Różowa Diament się wścieka i rzuca na Forsteryt z destabilizatorami.
Przeŝlizgnął się pod jej nogami i wystrzelił ostrze w jej głowę.
Różowa zablokowała i rzuciła się na Forsteryt.
Dokonał uniku i spróbował rzucenia iluzji-koszmarów na Różowy Diament.