Planeta X

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Nein
Diament wygodnie się rozsiadła na Forsterycie.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

A ten se leży.
-Fajnie się na mnie siedzi? -powiedział delikatnie sarkastycznie.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Bardzo. Jesteś wyjątkowo wygodny. I taki mięciutki…

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Uhm…dziękuję, powiedzmy…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Diament się na nim kładzie brzuchem do dołu.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Nieco jest zakłopotany. Nikt zazwyczaj się na nim nie kładł.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Diament najwyraźniej nie z tym problemów. Ciekawe co się działo w alternatywnej linii czasu z której pochodzi…

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

No, ciekawe.
-Ej, Diamencie, mam takie pytanie. Ty jesteś z “innego wymiaru”, ta?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Że niby co?

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Są różne Alternatywne Linie Czasoprzestrzenne, czyli tzw. wymiary. To jest coś takiego, że to jest inny, czyli twój, świat który może się różnić od tego, czyli mojego. Na przykład, jak w tym wymiarze Diamenty stanowią najwyższą władzę tak w innym wymiarze Rubiny są na najwyższej pozycji itp.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Eee… Nie rozumiem ani jednego słowa.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Westchnął.
-Gdybyś mi dała wstać to może bym ci to jakoś zaprezentował, np. holograficznie.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Aha. Nie. Poleżę.
Z. Forsteryt się zaczyna regenerować.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Z resztą, bez wstawania zaraz zobaczysz przykład. Uwierz mi.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Z. Forstryt wrzuca destabilizatory w zieloną bańkę. Różowa Diament zostaje odepchnięta.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

A on wstał gdy tylko nadeszła okazja.
-Widzisz? Teraz to przegięłaś pałę!

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

// (°√°) //
Klejnot Czasu lewituje nad ziemią.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Radzę wam się odsunąć.
Sam się odsunął od klejnotu.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Klejnot Czasu zaczyna przyjmować fizyczną formę.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Jeszcze się odsunął by nie zostać pufniętym.