Planeta X

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Fifty, fifty! Tutaj linia czasu ma tylko dwa rozwidlenia!

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Wolałbym by to była nasza linia…go on. Teleportuj nas.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-To stań na warpie!

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Stanął wraz z zepsutym sobą na warpie.
-Raz kozie śmierć…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Teleportacja! // www.grupy.jeja.pl/topic,64146,baza-forstrytu-homeworld.html //

[Andreas D.]

korobov

//Ty, ja?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

// Teraz ty.

[Andreas D.]

korobov

Czarna Diament uderzyła twarzą w glebę tej planety. Ała. Jedna połowa jej osobowości mówi o jej durnocie, a druga o jej odwadze. No i pojedyncze głosy o przewalonej sytuacji.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Usłyszała też jeden głos z zewnątrz. Głos jej siostry.
-TY…TY…TY… - wysapała podnosząc się z ziemi i telepiąc z nerwów.

[Andreas D.]

korobov

Podniosła się rozglądając się po okolicy.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Jest to jakaś tropikalna dżungla… Prawie jak na Ziemi, ale Czarna wyczuwa, że to jednak nie Ziemia. Kiedy Biała już prawie dotarła do seojej siostry, wywróciła się na plecy. Czarna dostrzegła jej nową formę. ( Patrz lista NPC Biały Diament).

[Andreas D.]

korobov

-Hmm… Kojarzysz tę planetę? - Powiedziała wytawarzając swój pastorał i próbując robić kilka kroków. Ale wcześniej pomogła jej wstać.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Biała Diament wstała, niechętnie korzystając z pomocy swojej siostry, bo tuż po tym odciągnęła rękę.
-Tak, kojarzę. Tu był uwięziony Czas. - odpowiedziała szorstko, łapiąc równowagę.

[Andreas D.]

korobov

-Co Ci do głowy strzeliło, by je więzić?! Ale mniejsza. Musimy współpracować, jeśli chcemy się stąd wydostać. Wątpię, by działały teleportery.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-To samo co robię, kiedy się na mnie rzuciłaś z młotem… I tak nie działają. To miejsce to największe zadupie we wszechświecie, nawet elektronika tu wysiada. - odpowiedziała Biała, spoglądając na rany swoje i swojej siostry.

[Andreas D.]

korobov

-Lepiej się rozejrzyjmy. Może znajdą się tutaj pożyteczne elementy do zbudowania rakiety.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Tu jest tylko dżungla i ziemia. Nie ma nawet zasobów naturalnych. Czarna, może wyjąć ci te sztylety z klatki piersiowej?

[Andreas D.]

korobov

-A Tobie wyjąś miecze? Z resztą skoro była tu Czas, to pozostała jej energia. Możemy z tego skorzystać.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Próbowałam kiedyś z Żółtą i Niebieską. Nie udało się. - odpowiedziała Biała, a następnie podeszła do swojej siostry i zaczęła ostrożnie wyjmować sztylety.

[Andreas D.]

korobov

Sama też zaczęła wyciągać miecze. Sama też spróbowała przyzwać swój młot.