Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Ale nie może opuścić służby Mrocznego. Czyli nie jest całkowicie wolny.
Well, shit. Sprawdza, czy na tej Ziemii są jakieś warpy. A nuż, może oni jednak nie są tacy upośledzeni jak on myślał?
Tak, na Ziemi jest całkiem sporo warpów.
Ożesz ty, to nie są takimi niedoje*ami technologicznymi! Dokonał losowania iiii…warpnął się na jeden z warpów, zostawiając Perle notkę że udał się na inspekcję.
Wziuuuu! // Wybierasz dowolną lokacje w której jest stacjonarny warp i nie ma jeszcze żadnej postaci.
//Na przykład?
//Wieża telekomunikacyjna?
// Przedszkole Beta?
Jadeit wrócił do swej komnaty poprzez warp.
Nic się nie zmieniło, oczywiście.
Perła jest?
Nie ma jej w tym pomieszczeniu.
Zaraz wróci.
Ewentualnie jest w innej części kwater.
I tak zaraz wróci.
Jak wróci, jeśli nie będzie wiedziała, że ma?
Oh. No ta. Zadzwonił do niej z komunikatora.
Perła od razu odebrała. -Tak, Mój Jadeicie?
-Jak ci idzie zbieranie informacji, jak cię prosiłem?
-Przypomnij mi, o czym informacje miałam zbierać, Mój Jadeicie?