Nal Serpentis

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perła spojrzała się wychillowana na Czerwony Diament.
-Ja tego samego nie mogę powiedzieć o tobie.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Ostra, pyskata, wredna…udana z ciebie sztuka, nie ma co.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-A ty wyglądasz jak nieudana próba zmiany płci.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Klejnoty nie mają płci, mała. -z impetem je*nął nią o ziemię.
-Pozostaje kwestia, czy posiadasz jakiekolwiek umiejętności poza gatką.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perła podniosła się z ziemi i przeciągnęła.
-A ty posiadasz jakiekolwiek umiejętności poza wykorzystywaniem swojego rozmiaru zamiast faktycznej walki opartej na umiejętnościach?

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Przyzwał włócznię.
-Owszem, mam. Chcesz się przekonać?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perła również wyjęła włócznię. Jest bardzo podobna do włóczni Diamentu.
-Dajesz, szmatławcu.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Zgrabnym i prędkim ruchem zadał cięcie wycelowane w jej ramię.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perła zrobiła unik, prześlizgnęła się pod nogami Czerwonego Diamentu i go dźgnęła włócznią w nogę.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Nie za bardzo poczuł ból.
Wybił się w górę jak na tyczce i cisnął w Perłę włócznią, po czym przyzwał drugą.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perła rozkraczyła nogi, przez co ta wylądowała między jej nogami. Uśmiechnęła się złośliwie i zrelaksowana czeka na dalszy ruch swojego oponenta.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Spadł za Perłą, a następnie spróbował ją zdezorientować atakiem włócznią i posłać kopniakiem na drzewo.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perła poleciała na drzewo z krzykiem. Teraz zwisa z niego bezsilnie. Cholera, chyba przesadził.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

O cie cholera.
Podbiegł do niej i zdjął ją z drzewa. Sprawdził dokładnie, czy nigdzie nie ma uszkodeń.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perła kiedy tylko znalazła się w rękach Diamentu, przyzwała włócznię i wbiła mu ją prosto w oko.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Ku*wa jasna, skończyliśmy! -chwycił jej włócznię i wyjął z oka.
-Nie chcę cię przez przypadek zabić.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perła zdematerializowała włócznię.
-Aha. I co teraz zamierzasz ze mną zrobić, panie transwestyto?

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Czy ty ku*wa widziałaś transwerstytę na oczy, kupko gówna? A co do zrobienia z tobą to…cóż, sługa mi się przydałby.
//Uznajmy, że nosi buty bez tych obcasów.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Sługa? O nie nie nie, umowa o pracę ze wszystkimi szczegółami albo spi***alaj ode mnie, dusigroszu.

[Andreas D.]

korobov

//O Boże, Czarna i Biała miałyby polewkę równo z niego.