Truskawkowe Pole Bitwy [ZIEMIA]

[Andreas D.]

Miejsce w którym toczyła się największą bitwa w historii Rebelii Rose Quartz. Większość broni jest posprzątanych, ale uparta osoba może jakaś jeszcze znaleźć.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Teleportują się tu Różowa Perła, Bill Dewey oraz jego służąca.

[Andreas D.]

Woj2000

Dewey szybko zwrócił uwagę na wielkie bronie i zaniemówił z wrażenia. Nie wiedział, co na to wszystko powiedzieć.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perły się uśmiechają, ale tylko Różowa odezwała.
-Piękne bronie.

[Andreas D.]

Woj2000

-I… wielkie. -skometował krótko - Naprawdę istnieją tak wielkie Klejnoty poza Diamentami?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Tak, a w każdym razie BARDZO duże. I umięśnione.

[Andreas D.]

Woj2000

-No nie dziwię się… - powiedział, podchodzać do jednego z wbitych w ziemię toporów - Do podniesienia tego żelastwa to trzeba mieć parę w rękach…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Zdecydowanie. Ja bym tego nie zdołała zrobić.

[Andreas D.]

Woj2000

-Dokładnie - powiedział, powoli oddalając się w głab pola - A co się tu w ogóle działa? Kto tu między sobą walczył i jak to się wszytsko skończyło?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Chcesz w skrócie, czy ze szczegółami?

[Andreas D.]

Woj2000

-Można ze szczegółami. Zawsze pasjonowałem się historią. - powiedział wesoło, będąc ciekawym historii tego swetra miejsca.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-No cóż… W tym miejscu rozegrała się największa i możliwie najwieksza ze wszystkich bitew podczas Rebelii Rose Quartz. Po obu stronach walczyło dziesiątki tysięcy żołnierzy. Homeworld był na wyczerpaniu, więc wyjątkowo użyto w bitwie Klejnotów z innych kast niż żołnierze. W bitwie brał udział sam Żółty Diament, ale mimo to śmiało można było powiedzieć, że siły obu stron były wyrównane. Jeśli wierzyć legendom i opowiadaniom niższych kast, to Żółta Diament została podczas walki poofnięta przez Perłę lub jak wolisz “Tą śliczną”. Zginęło wtedy tysiące Klejnotów zarówno po stronie Homeworld, jak i Rebelii. Przez potrzebę szybkiego odwrotu, zostawiono tutaj, jak widzisz, wiele broni.

[Andreas D.]

Woj2000

-Żółta Diament tu była? Ciekawe…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Tak. W każdym razie, tak mówią.

[Andreas D.]

Woj2000

-Wiesz, co mnie tu nieco dziwi? - zpytał sie nieco zaintrygowany Dewey - Że przez te tysiąclecia te wszystkie bronie wciąż tu są.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Co w tym dziwnego? Ludzie najwidoczniej uznają, że skoro to było tu tyle czasu, to może poleżeć jeszcze trochę i że to nie ich problem.

[Andreas D.]

Woj2000

-Niby tak, ale ludzie bardzo lubią ,przejmować na własność" to, co sobie tak po prostu leży w ziemi.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Niby w jaki sposób ktoś mógłby zabrać sobie to żelastwo?

[Andreas D.]

Woj2000

-Mogliby to wszytsko pokroić i zabrać w częściach. Nie takie rzeczy ziemscy złomiarze potrafią rozmontować i sprzedać, hehe.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Z tym, że na takich terenach często są niebezpieczne Klejnoty.

[Andreas D.]

Woj2000

Dewey odruchowo rozejrzał się.
-Jakie… niebezpieczne Klejnoty?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Takie wielkie, bezmyślne, zezwierzęcone i bardzo niebezpieczne.

[Andreas D.]

Woj2000

-Mam nadzieję, że takich tu nie spotkamy…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Ja też, oczywiście.

[Andreas D.]

Woj2000

Dewey postanowił zrobić mały obchód po polu bitwy, obserwując z uwagą pozostawioną broń i od czasu do czasu próbując sobie rosnących tu i ówdzie truskawek.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Truskawki są słodziutkie i ogółem pyszne. A bronie są najróżniejsze. Od wielkich toporów po młoty i sztylety. Niektóre są zrobione prosto, a niektóre pięknie zdobione.

[Andreas D.]

Woj2000

Przy tych misternie zdobioych od czasu do czau się zatrzymuje i kontempluje jakość zdobień. Kowal musiał się postarać, to trzeba przyznać…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

I ponownie pojawia się pytanie- Kim są kowale u Klejnotów?

[Andreas D.]

Woj2000

Dewey moze się tylko domyślać, że muszą to być jakieś silne, odporne na ciepło Klejnoty.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Ciekawe jak się nazywają?

[Andreas D.]

Woj2000

Któż to wie? Dewey aż tak tym zaciekawiony to nie jest. Wystarcza mu krajobraz i historia, który się za nim kryje.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

W takim razie, ma co oglądać. Dawne pole krwawej bitwy, teraz pełne pysznych truskawek…

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

//Klejnoty nie mają krwi ciapciaku.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

// To tylko metafora.

[Andreas D.]

Woj2000

Gdyby był filozofem, na pewno wrzuciłby tutaj jakieś rozważania o cyklach przyrody i bezsensie wojny. Ale nie jest filozofem, dlatego też nadal sobie chodzi po polu, jednocześnie obserwując, gdzie teraz znajdują się Perły.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Różowa chodzi po polu i uważnie ogląda bronie, a Perełka skacze po truskawkach i ogólnie ma całkiem niezłą frajdę.

[Andreas D.]

Woj2000

Na chwilę przerwał zwiedzanie, by popatrzeć sobie na wesoło hasającą Perełkę. Jest taka dostojna i pełna wdzięku, gdy to robi…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Teraz trochę mniej, bo się przewróciła w truskawki i cała upaprała.

[Andreas D.]

Woj2000

Podszedł do niej i pomógł jej wstać.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perełka wstała z pomocą i trochę upaćkała garnitur swojego pana.

[Andreas D.]

Woj2000

-O - powiedział nieco zawiedziony, lecz potem dodał żartobliwie - Teraz i ja jestem ufafluniony, hehe!

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Hihi! Mój Pan i tak nie mógł być bardziej słodki!

[Andreas D.]

Woj2000

Dewey zaśmiał się szczerze, po czym odpowiedział:
-Ty również, Perełko.
Co jak co, ale takich harców to by nawet od Niebieskiej nie mógł oczekiwać.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Chciałam się spytać o coś, Mój Panie. W czym my właściwie się oblepiliśmy, Mój Panie?

[Andreas D.]

Woj2000

-To truskawki. Takie ziemskie rośliny, które ludzie lubią jeść.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Jeść, Mój Panie? Co to znaczy “jeść”?

[Andreas D.]

Woj2000

-Najprościej mówiąc. Wkładać to, co jest jadalne, do buzi, przeżuwać i połykać, by dostarczyć do swojego organizmu energi. - odpowiedział Bill.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-A czy Mój Pan myśli, że ja bym mogła w ten sposób naładować swoją energię?

[Andreas D.]

Woj2000

-Nie wydaje mi się. Jesteście Klejnotami, nie musicie jeść. Ale zawsze możesz to robić dla swoje przyjemności. Jeden z Klejnotów z Beach City tak robił. - wyjaśnił, nawiązując w swojej wypowiedzi do ,tej zabawnej".

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perełka urwała kawałek truskawki i zaczęła nie pewnie przeżuwać.