Wyspa Krakatau {ZIEMIA}

[Andreas D.]

korobov

Popatrzyła się na to.
-To… Dosyć męczące… Taka gwałtowna i duża zmiana formy.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Krabodot zastukała szczypcami.

[Andreas D.]

korobov

-A teraz się odmień lepiej. Krab z klejnotem jego wielkości na szczypcach jest…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perydot wróciła do swojej naturalnej formy.
-Mam coś jeszcze zrobić?

[Andreas D.]

korobov

-Nie, wystarczy… A, nie czujesz się jakoś… Inaczej?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Tylko trochę zmęczona.

[Andreas D.]

korobov

-Byłabyś dłużej i mogłabyś się zdestabilizować.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Ale to się nie stało, na szczęście.

[Andreas D.]

korobov

Pocałowała perłę w klejnot.
-Tęskniłam…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perła się szeroko uśmiechnęła.
-A wiesz, że Biały Diament jeszcze trzyma pierwsze ubranka Różyczki?

[Andreas D.]

korobov

-Ooo… Chyba każdy tęsknił… Ale czy ona za mną tęskniła, czy zapomniała…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Miała w gablocie twoje szpilki, Mój Diamencie.

[Andreas D.]

korobov

-Szpilki… Zapomniałam o nich… Ale chodziło mi o różową…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Co z Różyczką, Mój Diamencie?

[Andreas D.]

korobov

Przyłożyła swój klejnot do klejnotu Czarnej.
-Teraz… Już wiesz… - przesłała jej informację na temat różowej, któr miała od 120 mln lat.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Czarna Perło:
-LoooooOOOOOOOOooooooooooooooO!

[Andreas D.]

korobov

-Też nie jestem w stanie tego pojąć… Jednak tak zdecydowała… I szanuję decyzję.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Naprawdę? Ale to przecież takie… Nieodpowiedzialne, Mój Diamencie!

[Andreas D.]

korobov

-Nie byłam obecna przez 120 milionów lat… Nie mogłam więc już jej kształtować… A nawet jeśli… Miała swój rozum…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-I uczestniczyła w ludzkim rytuale godowym! Fu!