Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Nawet nikt jej nie odpowiedział.
Pp -SUPER, JESTEM SAMA NA TEJ JE**NEJ WYSPIE, ALE SIĘ CIESZĘ!
Cieszy z czego?
Sarkazm Pp -Uh.
Sarkazm
Pp -Uh.
No więc, może się tu osiedlić?
Pp Zaczęła sobie robić szałas czy coś.
Z czego ten szałas? Z powietrza?
Oczywiście że tak. Pp Po zbudowaniu jakże pięknego powietrznego szałasu zaczęła szukać materiałów na prawdziwy szałas.
Oczywiście że tak.
Pp Po zbudowaniu jakże pięknego powietrznego szałasu zaczęła szukać materiałów na prawdziwy szałas.
Tak właściwie, może spróbować ściąć jakieś drzewo mieczem.
Pp Walnęła mieczem w drzewo.
// To ja decyduję o takich rzeczach, czy się złamał, czy nie.
//K
Perła go wbiła w drzewo, ale zaraz po tym utknął, przez co Perła się przewróciła.
Pp -Ał…cholera…-wstała
Miecz utknął w drzewie, dokładnie.
Pp Próbuje go wyjąć
Jak na razie za bardzo jej to nie wychodzi.
Pp Nadal próbuje
Perła przewróciła się na plecy.
Pp -Ał…-wstała. -Co teraz?