Wyspa Krakatau {ZIEMIA}

[Andreas D.]

korobov

-Kwarc, słyszysz mnie?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kwarc pokazała kciuk w górę obiema dłoniami.

[Andreas D.]

korobov

-Sprawdziny, co to było?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kwarc rozłożyła dłonie.

[Andreas D.]

korobov

-Em… Co ty chcesz?
//Fuzję czuję…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kwarc pokazała palcem wskazującym w stronę niedźwiedzia, a potem pokazała środkowe palce.

[Andreas D.]

korobov

-Dwóch?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kwarc dalej pokazuje środkowe palce, ale teraz nimi rusza.

[Andreas D.]

korobov

-Nie wiem, o co Ci chodzi.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kwarc zmieniła jedną dłoń w mały Czarny Diament, a drugą w siebie. Postacie zaczęły tańczyć, a na końcu na siebie skoczyły. Dłonie się połączyły i utworzyły dużą postać.

[Andreas D.]

korobov

-Że niby… Mamy się… Połączyć? A to niby… I przepraszam… Ten czarny kamień ma symbolizować mnie? Przecież… Ja nie mam…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kwarc wydłużyła palec i dotknęła klejnotu Czarnego Diamentu.

[Andreas D.]

korobov

Spojrzałą siętam.
-No proszę… Chwila… Ty tak… Możesz?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kwarc dała kciuki do góry.

[Andreas D.]

korobov

-Możesz wstać?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kwarc pokazała kciuk w dół.

[Andreas D.]

korobov

-Wszystko będzie dobrze… - po czym ją podniosła, by mniej-więcej stała.
//Te, a jak klejnoty mogą dostać paraliżu? Przecież nie mają układu nerwowego.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

// Tajne techniki walki roboniedźwiedzi :V //
Kwarc stoi sztywno, ale pionowo.

[Andreas D.]

korobov

//Czytaj robotów infiltracyjnych Homeworldu kogoś.
-Chwila… Spróbowała ją chwycić jak w walcu (tak dla zobrazowania. Działa instynktownie. Może nie ma pamięci, ale wie instynktownie).

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kwarc rusza dłoniami jak przy tańcu.