Wyspa Krakatau {ZIEMIA}

[Andreas D.]

korobov

-Znaczy… Patrząc na twój wiek… Ale i tak… Jak kojarzę z dworów moich sióstr… Perydoty były nieznacznie wyżej od pereł i… A ja mówię. Każdeo traktuję równo, każdemu daję szanse. Bo sztuką nie jest gniewać się, gdy ktoś zrobic błąd… Tylko wybaczyć i dać kolejną szansę. A każdy u mnie na początku… Zaczyna z białą kartą. - po czym pocałowała Perydot w głowę.
-Masz delikatny posmak diamentu… W sumie ta gleba jest pełna miniaturowych diamentów…

[Andreas D.]

Woj2000

//Uroczo//

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perydot całkiem się rozkleiła i skoczyła na szyję diamentu oraz od razu ją przytuliła. No cóż, przynajmniej w końcu trochę “oswoiła” Perydot i uspołeczniła ją. Dobre i tyle, nawet jeśli nie będzie chciała spróbować jedzenia, ani tym podobnych.

[Andreas D.]

korobov

Odwzajemniłą przytulenie.
-Mała Pery…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perydot ciasno się trzyma szyi Diamentu.

[Andreas D.]

korobov

Delikatnie pogłaskała jeszcze Perydot.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perydot nie puszcza.

[Andreas D.]

korobov

-Straszni mi Przypominasz różową…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Na… Naprawdę przypominam Różowy Diament?

[Andreas D.]

korobov

-Przynajmniej w zachowaniu jak na razie… Też jak pierwszy raz na mnie wskoczyła, to była we włosach… Podobnie się tuliła… Dalej masz złe zdanie o fuzjach?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Po prostu… Uważam, że to wynaturzenia… Ale ja też teraz jestem wynaturzeniem…

[Andreas D.]

korobov

-Może i masz rację… Może nie? Fuzje to efekt, gdy dwa klejnoty zsynchronizują się. Gdy dwa ciała staną się jednym. Gdy dusze będą tak samo grały… Jest to idealna harmonia…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perydot zgięła palce na szyi Diament.
-Proszę, nie mów tak o fuzji… Aż mi się źle robi od wychwalania tego czegoś…

[Andreas D.]

korobov

Uśmiechnęła się.
-Zawsze tak samo się zaczyna… Najpierw śmiertelny wróg, a potem… Nigdy nie byłaś w fuzji, racja Pery?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Nie i nie zamierzam nigdy być…-Perydot spuściła wzrok w dół.

[Andreas D.]

korobov

-Celem każdego życia jest rozwijać się… Pierwsze perydoty jakie stworzyłam wchodziły fuzje z Lapisami Lazuli. - Po czym przyjechała palcem delikatnie po jej twarzyczce.
-Taka ładna buzia nie powinna płakać…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perydot pocałowała dłoń Diament i się do niej przytuliła.
-Wcale nie jestem ładna…

[Andreas D.]

korobov

-Co ty mówisz? Co ty mówisz? Słyszysz samą siebie? Jesteś ładna, nawet piękna. A uwierz mi, widziałam cudowne rzeczy wszechświata… Zwiedziłam dziwne 8 planet połączone piękną siecią… Asgard, Wanaheim, Elfheim, Hellheim, Nidavelir… Muspelheim, Nilfheim… Jotunheim… I mogę porównywać tamte dzieła z twoją urodą.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perydot podniosła głowę i się uśmiechnęła do Diament.
-Nie sądziłam, że Diament będzie kiedyś mówił do mnie takie słowa… To Diament zasługuje na takie słowa! Ja jestem tylko Perydotem! Pospolitym! A Diament jest unikatowa! Jedyna w swoim rodzaju!

[Andreas D.]

korobov

-Nikt nie jest pospolity. Każdy ma unikatowy charakter, unikatowe zachowania, ulubione rzeczy… Wiesz co, mam pomysł… Połączmy się. Jeśli Ci nie będzie odpowiadać w fuzji, przerwiemy ją. Jeśli powiesz, że nigdy w życiu, to już nie będę naciskać. Ale jeśli Ci się spodoba… Może być ciekawie.