Perydot dotknęła swojego klejnotu i przymrużyła oczy.
-Nie do końca rozumiem o co Ci chodzi z tym wkładaniem do tańca “duszy”. Przecież taniec to nie pojemnik, żeby coś do niego wkładać!
-Jakbym to pokazała, to… Z tej wyspy nie zostałby kamień. Podczas tańca ukazującego moje emocje, to… Dzieją się naprawdę dziwne rzeczy… Ostanim razem jak pamiętam… Przez kilka dni nie mogłam się pozbyć tęczy emanującej z klejnotu…