Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Hold on… Diamenty jednak są na Homeworld? //Hold on, a wymuszona fuzja?
// No dajesz, domyśl się. // …
Podszedł i wziął pistolet i plany do niego, by wiedzieć jak go w razie czegoś dokończyć. -Skończyliście robić pistolet?
-T-t-to pro-pro-pro-prototyp… -wyjąkała mocno zestresowana Perydot.
-Osobiście go dokończę. Resztę spal. I…nikomu nie mów o mnie że byłem tutaj. -odparł, po czym udał się do swego biura.
Perydot aż do końca się telepała.
Odłożył plany wraz z pistoletem i spróbował ponownej lokalizacji Rebelii.
Użył tego urządzenia co zwykle?
Ta.
Coś zakłóca sygnał.
Sprawdził, co zakłóca lokalizator.
Jest to coś, co znajduje się na Ziemi, ponieważ skaner nie działa tylko gdy Dementoid próbuje zeskanować Ziemię.
Dokładniejsza lokalizacja tego gówna?
Nie ma dokładnej lokalizacji.
A mniej więcej gdzie to coś? Okolice?
Gdzieś na tym kontynencie, gdzie walczył z Rebeliantami.
Pobliskie okolice tego szajsu, a nie kontynent. W jakim miejscu najbardziej są nasilone zakłócenia?
No… Wszędzie, prawdę mówiąc.
Ale najsilniejsze miejsce, goddabit
Jest to pewno pole niedaleko miasta w którym walczył z Rebeliantami.