Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Pp Weszła
Ponuro tu jak cholera
Pp Łazi sobie
Ponuro
Pp -Lepiej tutaj niż tam gdzie była ona…
Nikt oczywiście nie odpowiada
Pp Nudzi się
Tak
Pp Siedzi
Siedzi tak sobie
Pp Spojrzała na latające klejnoty. Podskoczyła i wzięła pierwszy z brzegu.
Wylosowałaś Stonogożuka
Pp Odłożyła i sięgnęła po kolejny
Zepsuty Jaspis
Pp Odłożyła i sięgła po kolejn y
Sama Jaspis
Pp Trzyma ją na rękach. Położyła ją na ziemii aby się zregenerowała.
// CLOD // Trochę to może potrwać
Pp Siedzi i czeka.
Zepsute Klejnoty regenerują się trochę dłużej
Pp Czeka już kilka godzin.
Tudududu
Pp -O ku*wa.
//Wiedz, że jest coś na rzeczy kiedy nawet Klejnot przeklina.
Jaspis zaraz spuści PP wpiernicz
Pp Spi***ala
Udało się
Przyszedł tutaj. -Alright, co tu się- -zauważył Jaspis. -J-Jaspis? C-Co ci się stało?
Jaspis atakuje Fortnieta
Zrobił unik. -Jaspis, do cholery, to ja - Forstryt! Nie pamiętasz mnie?!
Jaspis zatrzymuje się na chwilę, ale po tym atakuje dalej.
Ponowny unik. -Kiedy mnie rozbijesz, pomyśl co zrobią z tobą Diamenty! Nie pomyślałaś o nich? A może chcesz zginąć?
Jaspis dalej prowadzi atak i chyba nie za bardzo ją teraz obchodzą Diamenty
A on ją unika. -Sama się prosiłaś. -wystrzelił w nią wiązkę destabilizacyjnego prądu - dał takie natężenie, by Jaspis poczuła to i opamiętała się.
Jaspis poofa Wbiegają Kryształowe Klejnoty i patrzą na na leżące na ziemi luzem dwa klejnoty zepsutych Jaspisów i Stonogożuka, a potem obezwładniają Forstryt
-Ej, co wy robicie?!
Perła -CO ZAMIERZAŁEŚ ZROBIĆ Z TYMI KLEJNOTAMI?!
-ZASTAŁEM JE TU JUŻ NA WOLNOŚCI, NIC Z NIMI NIE MAM DOCZYNIENIA!
Granat zabąblowuje zepsute Klejnoty Perła -I mamy w to uwierzyć?
Granat zabąblowuje zepsute Klejnoty
Perła -I mamy w to uwierzyć?
-No…ta.Gdy tu wszedłem to zauważyłem Jaspis i Stonogożuka już na wolności oraz kogoś uciekającego stąd. -wskazał palcem na miejsce ucieczki.
Perła -Musimy to zbadać, ktoś mógł się włamać do Świątyni!
-No dobra, ale mogłybyście mnie puścić?
Perła poszła przeszukiwać Świątynię Forstryt jest wolny
Wstał i obtrzepał się z kurzu. Poszedł z Perłą szukać włamywacza.
Drzwi się zatrzasnęły Forstrytowi przed nosem
-Kultura nie ma co. -skwitował pod nosem. Spróbował je otworzyć.
Ni za chu
Spróbował wyjść drugim wyjściem.
Inne Klejnoty już wyszły,a Forstryt nie może