-Perło… nie uwierzysz, co się teraz wydarzyło. - powiedział, by zainteresować uwagę swojej służki. Kiedy już to zrobił, opowiedział jej o tym, co widział w swoim śnie. Włącznie z Białym Diamencikiem.
-Dobrze się czuję, nie martw się. Wszystko, co się wydarzyło, musi być prawdą. Niby dlaczego miałbyć z osoby, która chciała mnie kilka razy zabić, tworzyć uroczą dziewczynkę?
-Spokojnie, - powiedział spokojniej - Po prostu… nie mogłem sobie tego wymyślić. Już za dużo dziwnych rzeczy widziałem, odkąd opuściłem moją planetę i jestem już w stanie uwierzyć we wszystko, co się tu zadzieje.