Statek Larsa i Defektów

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Brzmi fascynująco, Mój Panie, zwierzę te miejsca u twojego boku z przyjemnością.

[Andreas D.]

Woj2000

-To świetnie! A kiedy to zrobimy, ponownie otworzę moją pączkarnie i pojedziemy do Niebieskiej Diament! - mówi podekscytowany faktem, że wszystkie troski i poczucie zagrożenia zniknęło bezpowrtonie. Jednak zaraz potem przypomina sobie o jednej rzeczy. Synu, Dlatego też dodaje smutniej:
-Ale najpierw… będę musiał porozmawiać z Buckiem. Zawiodłem go, tak jak wiele razy wcześniej…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Mój Panie, niech się pan nie martwi, z moją pomocą na pewno Mój Pan się pogodzi ze swoim potomkiem, Mój Panie.

[Andreas D.]

Woj2000

-Miejmy taką nadzieję… - oznajnił, po czym dodał raźniej do Pereł - Ale nie mówmy już o tym! Co chciałybyście porobić?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

PD:
-Nie wiem Mój Panie, co tylko chcesz robić ty.
RP:
-Obojętnie.

[Andreas D.]

Woj2000

Nie spodziewałem się takiej odpowiedzi. Liczył raczej na to, że Perły coś wymyślą. Po krótkiej chwili wydukał:
-To może… pogapimy się w kosmos?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Obie Perły przytaknęły.

[Andreas D.]

Woj2000

Podszedł do okna i zaczął przyglądać się gwiazdom, galaktykom i innym mgławicom.

• To prawda, że są jacyś inni kosmici poza Klejnotami w kosmosie? Wiecie, tacy rozumni, ze statkami kosmicznymi i innymi technologiami. - zapytał się zamyślony Bill

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

RP:
-Są, ale większość z tej galaktyki jest wytępiona przez Homeworld. A na pewno żadna nie przetrwała tyle, żeby mieć statki kosmiczne choćby zbliżone do tego na którym jesteśmy.

[Andreas D.]

Woj2000

-Różnią się znacznie od ludzi? - dopytywał dalej, gdyż był tego zwyczajnie ciekaw. Mógłby pochwalić się wtedy wiedzą temu grubemu dzieciakowi od teorii spiskowych.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

RP:
-No cóż, to zależy. Nigdy nie skupiałam szczególnej uwagi co do wyglądu ras podbijanych, ale mogę powiedzieć, że to ludzie z nieznacznymi dodatkami takimi jak skrzydła, rogi, inny kolor skóry, macki i tak dalej.

[Andreas D.]

Woj2000

-Hmm, ciekawe. Większość ludzi wyobraża sobie kosmitów jako jakieś szare karzełki z wielkimi głowami i oczami.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

RP:
-Non sens, naprawdę.

[Andreas D.]

Woj2000

-Cóż, kto na Ziemi ma wiedzieć, jak kosmici wygląda naprawdę? Jak my najwyżej na Księżycu byliśmy.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

//A dron na Marsie to co?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

RP:
-A odkryliście już Bazę Księżycową?

[Andreas D.]

Woj2000

ThePolishKillerPL pisze://A dron na Marsie to co?

//Chodziło mi o załogowe misje//
-Co? Nie. Nasi atronauci bardziej interesowali się chodzeniem po Księżycu, zabieraniem kamieni i wygłaszaniem frazesów o małych krokach i wielkich skokach. Tak szczerze, to polecieliśmy na ten Księżyc tylko po to, by pokazać, że my, Amerykanie, jesteśmy lepsi od Sowietów…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

RP:
-Rany, ludzie to idioci. W większości. Przecież mogli pójść na Bazę Księżycową i zrobić sobie skok techniczny o kilkanaście dekad!

[Andreas D.]

Woj2000

-Uwierz mi, idiotyzm w najważniejszych gałęziach ludzkiego społeczeństwa to codzienność. Wystarczy, że obejrzysz w telewizorze ludzką politykę, to sama zobaczysz.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-U Klejnotów polityka jest prosta. Słuchaj się Diamentów, a będzie dobrze, Diamenty to włądza.