-Dobra, to ja tu nie przeszkadzam. - powiedział, po czym usiadł sobie na jednym z bocznych foteli, wyciągnął nogi i oddał się marzeniom o Niebieskiej Diament i byciu jej małym, posłusznym pupilkiem.
-Dobra. Jednak jesteś wyjątkiem potwierdzającym regułę… -powiedział zasmucony, po czym dodał - A co to za śmieciowe informacje i czy ich można się jakoś pozbyć?