Statek Larsa i Defektów

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Nie wygląda na to, żeby coś szło źle. Wszyscy byli skupieni na przydzielonych zadaniach i sumiennie pracowali.

[Andreas D.]

Woj2000

Widząc, że wszystko jest w należytym porządku, powrócił i przysiadł się ponownie do Perły
-Wszystko gra tam na mostku. Pewnie po prostu Homeworld jest na tyle daleko od Ziemi, że nawet dopalacze potrzebują trochę czasu na dotarcie tam.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Dobrze, dziękuję za fatygę. Powiedz mi, jakie są Klejnoty na Ziemi?

[Andreas D.]

Woj2000

-Nie znam ich zbyt wielu. Ale ta trójka, która mieszka w Beach City chce pomagać ludziom i jest dla nas przyjazna. Często ratowały miasto przed potworami. Wśród nich mamy Tą Wysoką, Tą Zabawną i Tą Śliczną… - powiedział, przy czym pod koniec wypowiedzi wyraźnie się rozmarzył.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Która to jest “Ta Śliczna”? Ta z kwadratową głową, ten defektywny Ametyst, czy ta Perła?

[Andreas D.]

Woj2000

Odpowiedział cicho i dosyć niepewnie, jakby się czegoś wstydził.
-To Perła…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Aaa, ta. Była służka Białego Diamentu przede mną.

[Andreas D.]

Woj2000

Aż mu szczękę wywaliło na podłogę z wrażenia.
-ONA?! BIAŁEJ DIAMENT?!

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Taak. Czemu krzyczysz?

[Andreas D.]

Woj2000

-No ale przecież… Ona jest… Niemożliwe… Przecież jest dobra…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Tak jak mówiłam, byłam służką Różowego Diamentu. Nastąpiła wymiana i ja trafiłam do Białego Diamentu, a “Ta Śliczna” do Różowego Diamentu.

[Andreas D.]

Woj2000

W końcu całe zawiłości klejnotowego rynku pracy zostały Deweyowi rozjaśnione.
-A, już rozumiem! - oznajmił zadowolony, po czym dodał niepewnie - I wybacz, jeśli Cię uraziłem.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Nie. Mnie się już chyba nawet nie da urazić. Wszystkie Perły są dla Ciebie takie ładne?

[Andreas D.]

Woj2000

Aż spuścił wzrok z poczucia wstydu. Nie spodziewał się nagłej poważnej rozmowy dotyczącej jego gustów. Po dłuższej chwili powiedział cicho, wciąż wpatrując się w podłogę.
-Chyba… wszystkie…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-A więc powinieneś utargować swoją własną u Diamentów. Na pewno by Ci się udało przekonać któryś do dania Ci osobistej Perły. -Perła nie za bardzo przejmuje się fetyszami Deweya.

[Andreas D.]

Woj2000

-A to nie byłoby niewolnictwem? W Ameryce jest to nielegalne od ponad 150 lat.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Nie, ponieważ otrzymując Perłę zapewniasz jej to, że nie zostanie roztrzaskana.

[Andreas D.]

Woj2000

-Wciąż nie mogę się nadziwić waszym zasadom społecznym… - powiedział, ponownie zastanawiając się nad tym, z jakim to totalitarnym reżimem miał do czynienia - Ale i tak dziękuję za radę.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Dodatkowo, możesz poprosić i taką dostosowaną do Ciebie. Masz do tego prawo, jeśli już zasłużyłeś na własną Perłę.

[Andreas D.]

Woj2000

-A co trzeba zrobić, by na nią zasłużyć? - zapytał się zaciekawony.