Rozkazał dronom objąć ją bańką silnie destabilizacyjnej energii. On osobiście włamał się do systemu kapsuły i spróbował ją otworzyć.
-Zachowajcie ostrożność.
-No no no…kogo my tu mamy? Czyżby to był nasz zdrajca Kyberyt? Uprowadzenie Niebieskiej Diament się nie powiodło? -Uśmiechnął się szyderczo w jej stronę.
-A czemu miałbym to zrobić, powiedz no mi? Podobno to technicy zdradzają najczęściej, ale ty chyba jesteś wyjątkiem. A, zapomniałbym, Biała Diament od nas uciekła, także nie zdziw się jej nieobecnością, durna grudo.
-Wybacz, ale…czekaj, Perło (jego Perła), podejdź no tu. Przypomnij mi, czy jeśli któryś klejnot zdradził Diamenty to ginie tylko on czy on i jego Perła?