Baza Forsterytu [HOMEWORLD]

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

ŻD:
-Świetny pomysł. Przekonałeś mnie. Gdzie ich przechowujesz?

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-W swojej “komorze bąblowej”. Tam przechowuje różnorakie klejnoty, które mi “podpadły”.
//Jakby co, skoro tu jest “Perła Forstrytu” (moja) to uznajmy, że wygląda ona tak:
//

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Żółta Diament:
-Doskonale. Pokaż co potrafisz, masz pole do popisu.
Żółta Perła lekko się wychyla zza ramienia Diamentu i pokazuje Forstrytowi język.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Dobrze.
Udał się do “bąblowni” i poszukał za tymi klejnotami.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Są z brzegu.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Przywołał do siebie bańki z dwójką Kyberytów i Perłą.
-Mam zamiar je rozbić, a następnie zmodyfikować ich DNA do bezgranicznego posłuszeństwa oraz odebrania im własnej woli, po czym złączyć resztki w jedność tworząc naszą abominację. Co Żółta Diament na to?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Żółta Diament się na chwilę uśmiechnęła.
-Kapitalnie.
Żółta Perła jest chyba odrażona tym, co chcesz zrobić z Pomarańczową Perłą.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Dziękuję za poparcie. -wziął bańkę z jednym z Kyberytów, po czym przywołał stół “operacyjny” i stertę machinacji do “operacji” - piły, ostrza, skalpele, różnorakie machinacje. I kryształowy pył na nich, sugerujący że niejeden kryształ tu stracił życie przykuty do stołu.
-Chce Żółta Diament oglądać przebieg “tworzenia” nowego kryształu?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Żółta podsunęła piramidkę po swojen stronie bliżej, żeby lepiej widzieć.
-Czy to nie jest oczywiste?
Żółta Perła się patrzy na Forstryt wzrokiem “Zwyrol!”.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-A. I może powiedzieć Żółta Diament swej Perle, by na to nie patrzyła? Nie chcę jej zrazić do siebie, he he he…
Zaczął przygotowania do tworzenia nowego kryształu, jak np. aktywowanie systemów operacyjnych. Umieścił odbańkowane Kyberyty i Perłę w uchwytach, które nie pozwolą im na przybranie fizycznej formy.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Diament:
-A co Cię obchodzi co myśli o tobie moja Perła?

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Powiedzmy, że z doświadczenia wiem, że Perła z traumą to bezużyteczna Perła.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Diament zakrywa dłonią swoją Perłę tak, żeby nie widziała co robisz.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

A więc…przystąpił do operacji.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Diament patrzy z fascynacją, aż sobie gryzie usta.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Po pół godzinie utworzył abominację.
-I wualla! Abominacja Kyberła do usług! -odłożył nowy kryształ na podłogę, by ten się zregenerował. Zabieg DNA powinien wykasować jej osobowość, historię i wszczepić nową - być stworzona tylko po to, by służyć Najwyższym (Rada Diamentów + Forstryt) jako broń zagłady.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Regeneruje się jako Kyberyt, tylko że… Ma 4 ręce, nie ma twarzy, włosy ruszają się jak z własną wolą, a ubranie to jej dawny strój, tylko podarty. Do tego ma zamiast paznokci krótkie ostrza energetyczne. Żółta Diament z zachwytu chwyta się za usta. Przy okazji, skoro nikt jej nie zakrywa, Żółta Perła zobaczyła to coś i jest odrażona jak nigdy wcześniej.
// Jej Perła to Pomarańczowa Perła //

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Kyberło! Uklęknij przede mną! -rozkazał jej, sprawdzając czy podziałało.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Już prawie uklękła, ale nagle wyskoczyła przez okno i pobiegła w stronę miejsca, gdzie kiedyś był statek Białej Diament.
ŻD:
-To się właśnie dzieje, kiedy raz zaufasz komuś, kto nie jest Diamentem.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Taki ch*j, jeden z chwytaków złapał ją w porę przed wyskokiem i poofnął ją zmiażdżeniem. Forstryt ją zabańkował taką bańką, by ta nie zwiała z niej.
-Będę musiał jeszcze skorygować jej charakter, by nie uciekała. Ale tak to mamy już broń gotową, Żółty Diamencie.