Spróbował ich zapewnić, że zrobi to. W tym oficjalnie ogłosił, że te Klejnoty które oczekują na roztrzaskanie otrzymują <u>amnestię</u> i mogą wrócić do swoich obowiązków przed skazaniem.
-Odbieram to jako, iż nie. Dziękuję wam za to, że mnie wysłuchaliście, drogie Klejnoty. Możecie się rozejść do swoich obowiązków. -rzekł i skończył przemowę, po czym udał się do siebie.