-Wybacz, ale ja to już z nią załatwię. A jeśli będziesz nadal chciała ją skrzywdzić to wybacz, ale będę musiał cię powstrzymać. -rzekł, po czym na swoim miejscu postawił klona a on w trybie niewidzialności skradł się za Tanzanit.
-Wybacz, ale ja to już z nią załatwię. A jeśli będziesz nadal chciała ją skrzywdzić to wybacz, ale będę musiał cię powstrzymać. -rzekł, po czym na swoim miejscu postawił klona a on w trybie niewidzialności skradł się za Tanzanit.
// Nie wiem :v //
-Świetnie! Najpierw mnie okłamywałeś na statku i to nie działało, potem mnie pokonałeś i wyznałeś miłość! Potem mnie całowałeś i myślałam, że… Ktoś mnie kocha. A to cały czas były twoje chore gierki.