Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Kyberyt -Masz moje słowo.
-dziękuje, za wszystko. //Radzę się ograniczyć, bo perła jest bioseksualna.
Kyberyt -Chciałabyś coś zrobić? // U NIGGA //
//O co jej chodzi?
// Czy Perła chce coś zrobić //
//Nie
//No to niech powie
-W sumie nie.
Kyberyt -Chciałabym się o coś spytać… Widziałaś kiedyś Białą Diament osobiście?
-Nie.
Kyberyt -Ciesz się. To połączenie piękna i potwora w jednocześnie najgorszym i najlepszym wydaniu. Muszę się przyznać… Boję się jej.
Statek zostaje złapany przez inny statek “Błękitna Diament”. Nagłe unieruchomienie statku wywróciło Kyberyt.
Korytarz do abordażu wchodzi w drzwi. Kyberyt nie wie o co chodzi
Do ataku! - Zakrzyknęła i wbiegła na wrogi statek. Od razu, gdyby tylko zobaczyła Kyberyt, wycelowała w niego i strzeliła.
Nawet Kyberyt nie wchłonie tyle energii, jeszcze jeden strzał i po niej. Ta złapała swoją Perłę i się broni ostrzami przed Bizmutem i Perydotem.
Oddała ponowny strzał w Kyberyt.
Fartem, udało jej się z Perłą wejść w kapsułę, która wytrzymała strzał. Ewakuowała się. Zauważysz zabańkowaną Niebieską Diament.
Mój diamencie! - Wzięła czule bańkę w dłoń.
Diament: -… Zabańkowane Klejnoty nie mówią, ale wciąż widok tego Klejnotu ucisszył zarówno Ciebie jak i resztę. Bizmut: -Klejnot Niebieskiej Diament… Taki piękny, taki… Kruchy…
//Diamenty są w cholerę twarde// Zabieramy Niebieski Diament na okręt, a później na kolonię. - Delikatnie wzięła bańkę w dłonie i zaniosła na “Błękitną Dumę”.
//Diamenty są w cholerę twarde//
