Baza Ligii Herosów [Grenlandia]
-
Heros pokiwał głową.
- Dobrze. Zabierz wszystko, co uznasz za potrzebne. Jeśli będzie potrzebna ci jakaś dodatkowa pomoc to daj znać. Na miejscu czekać będzie na ciebie kilku komandosów, część służbowo, część cywilnie. Agencja, poza ich wsparciem, zapewni też transport, pieniądze i wszystko inne, czego byś ewentualnie potrzebował. Daj znać, gdy będziesz gotowy, transport już czeka, ale dostali rozkaz, żeby wyruszyć dopiero wtedy, kiedy to ty będziesz gotów. -
Pieter Van Veerenjans/Rdzeń
-- Wyruszę w takim razie od razu, sir – stwierdził, po czym, jeżeli mógł, skinął Generałowi głową i wyszedł, by udać się po dodatkowy egzemplarz pancerzu Rdzeń-1. Musiał zobaczyć się jeszcze z którymś z naukowców przy jego laboratorium, musieli mieć oko na jego ciało podczas jego nieobecności. -
George Key wciąż był na miejscu i rzucił ci pytające spojrzenie, gdy wróciłeś, chociaż nie zapytał wprost, czego dotyczyło spotkanie.
-
Pieter Van Veerenjans/Rdzeń
-- Przez jakiś czas będę operował poza Grenlandią – powiadomił naukowca. – Przyda mi się ktoś, kto będzie nadzorował moje czynności życiowe, gdyż wątpię, bym regularnie przełączał świadomość między sobą, a Rdzeniem-1. I jeżeli nie będzie to dodatkowy kłopot, to dostarczę kilka schematów do nowego pancerza, nad którym chciałbym rozpocząć prace. -
- Oczywiście, zajmę się wszystkim. - wykrztusił w końcu mężczyzna, który bez wątpienia uważał tę rolę i nowe obowiązki nie tylko za zaszczyt, ale i możliwość rozwoju oraz szybki awans w lokalnej hierarchii.
-
Pieter Van Veerenjans/Rdzeń
-- Liam Duncan i Oksana Bondarenko z pewnością zgodzą się ci pomóc, mają już doświadczenie w pracy nad moimi projektami. -
Pokiwał głową.
- Jest jeszcze coś, czym mógłbym się zająć? -
Pieter Van Veerenjans/Rdzeń
-- Na ten moment nie. Jestem ci wdzięczny za to, że chcesz poświęcić swój czas na mnie. -
Pokiwał głową, jeszcze raz podziękował, a później odszedł, aby przygotować się do nowych obowiązków oraz zapewne pochwalić wszystkim innym kolegom z personelu.
-
Pieter Van Veerenjans/Rdzeń
Sam Pieter z kolei skierował się do środka swojego laboratorium, by móc ściągnąć dodatkowy pancerz Rdzeń-1, który umieścił na wózku transportowym. Tylko tego potrzebował, by wyruszyć do Egiptu, dlatego też udał się do hangaru. Potrzebował środka transportu dla swojego zapasowego pancerza, gdyby doszło do uszkodzeń jego głównego. -
// @Kubeł1001 Jedynie przypomnę. Możemy wykorzystać ten czas na przeskoczenie do Egiptu, jakby co. ///
-
//Sorry, nie wiem czemu tu nie odpisałem, musiałem chyba zostawić to na później, a potem kompletnie wyleciało mi z głowy.//
Poinformowani wcześniej przez Generała członkowie personelu i piloci zadbali o wszystko, odpowiedni transport już czekał. Po załadowaniu się na niego, udaliście się wprost do stolicy Egiptu.
//Zmiana tematu. Zacznę ci na miejscu.// -
Magmatros właśnie przeglądał bazy danych w poszukiwaniu interesujących zjawisk o nieznanym pochodzeniu, a tłumacząc jaśniej, to szukał nowych super bohaterów i złoczyńców. Dzielnych wojowników i okrutnych morderców, którzy jeszcze nie ujawnili się światu, ale zostali przez przypadek sfilmowani.
-
Liga monitorowała sytuację na bieżąco właściwie od momentu powstania, wcześniej robiła to OAB. Gdy pojawiły się pierwsze osoby obdarzone nadnaturalnymi zdolnościami, zdano sobie sprawę, że lepiej mieć ich na oku, choćby profilaktycznie. A gdy do gry wrócił Czerwona Maska, prace zintensyfikowano, aby dotrzeć do takich osób szybciej, niż on i jego ludzie. Nic jednak nie wzbudziło twojego zainteresowania, świat wydawał się niepokojąco normalny.
-
Nic interesującego, dlatego Magmatros przerwał analizę obecnych danych, a skupił się na innych. Te również prędko porzucił i skierował się krokami w stronę wyjścia z bazy. Prawdopodobnie, o ile ktoś go nie powstrzyma w trakcie drogi, to Magmatros zmieni się w F16 i z prędkością dźwięku przeprowadzi lot nad szeroko rozumianym lądem w celu uzyskania danych rozpoznawczych.
-
Nawet nie pomyślałeś dobrze o jakiejkolwiek przemianie, a nawet nie opuściłeś jeszcze pomieszczenia, gdy wkroczyła do niego chyba jedyna poznana przez ciebie postać, na którą nie możesz patrzeć aż tak bardzo z góry (choć wciąż górujesz i nad nim): Generał. Zimnowojenny żołnierz zamieniony w żywą broń, do tego niezwykle skuteczną broń, obecnie lider całej Ligii Herosów.
- Słyszałeś o wydarzeniach z Zatoki Adeńskiej? - zagadnął cię, uprzednio kiwnąwszy ci głową na powitanie. -
Magmatros spodziewał się, że prędzej czy później, a dokładniej to prędzej, dojdzie do spotkania z Generałem w sprawie pewnego incydentu, dlatego też kiwnął głową na przywitanie. Maszyna, jaką jest Magmatros, prześwietliła fizjologię Generała korzystając ze swoich wizjerów, przy okazji zaczęła wyszukiwać dane w internecie oraz ogólnoświatowych baz danych odnośnie Zatoki Adeńskiej.
-Brak szczegółowych danych wywiadowczych. Proszę, oświeć mnie. - powiedział mechanicznym głosem. -
- Na to liczyłem. Ta sprawa nie powinna wypłynąć. Na pewno nie teraz. Jeden z naszych, Neptun, był tam na rutynowym patrolu, mając oku na piratów. W czasie tej czynności jakiś statek został napadnięty przez nieznanych nam, ale dobrze uzbrojonych, napastników, których jednak Neptun odparł. Jak się okazało, chcieli zdobyć ładunek statku, bliżej nieznaną nam maszynerię. Załoga niestety nie była w stanie nam wyjaśnić, kto kazał im to przewieźć, ani co to dokładnie jest, dostali na tyle sutą wypłatę, że nie zadawali głupich pytań. W tym czasie wszystkie urządzenia badał Cyborg. Nie chcieliśmy zabierać ich ze statku, ciężko powiedzieć, czy to dobry pomysł. Wydajesz się jedynym herosem, który może nam pomóc rozwikłać tę zagadkę. Podejrzewamy, że te urządzenia mogą pochodzić nie z tego świata.
-
Urządzenia nie z tego świata? To istnie zaintrygowało procesor Magmatrosa, a do tego zwrot, że jest jedynym, który może pomóc. To dobra okazja do udowodnienia przydatności względem innych herosów.
- Technologia nie z tego świata. Jak wszechświat jest szeroki tak wiele cywilizacji w nim istnieje albo istniało. - powiedział mechanicznym głosem. - Zaprowadź mnie do tego urządzenia. - dodał po chwili. -
Generał pokręcił głową.
- Twój transport już czeka. Tak jak mówiłem, dopóki nie dowiemy się, co to jest i do czego może służyć, nie chcę widzieć tego w mojej bazie. Wszystko pozostało na tym samym statku, w Zatoce Adeńskiej. Na miejscu czekają na ciebie już nasi naukowcy, Cyborg i obstawa komandosów Agencji. Przygotuj się do drogi i udaj na lądowisko, gdy będziesz gotowy. Na miejscu otrzymasz tyle szczegółów, ile reszcie udało się wyciągnąć do tej pory.