Logo

    Wieloświat

    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się
    • Szukaj
    • Kategorie
    • Ostatnie
    • Użytkownicy
    • Grupy

    Omsk [Rosja]

    Świat w Płomieniach
    2
    19
    292
    Załaduj więcej postów
    • Najpierw najstarsze
    • Najpierw najnowsze
    • Najwięcej głosów
    Odpowiedz
    • Odpowiedz, zakładając nowy temat
    Zaloguj się, aby odpowiedzieć
    Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
    • Vader
      Vader ŻBŻP ostatnio edytowany przez

      Ważny ośrodek przemysłu maszynowego chemicznego, spożywczego, skórzanego, włókienniczego. Przetwórstwo ropy naftowej. Kolej Transsyberyjska, linia lotnicza Omskavia, Akademia Transportu. Siedziba 48 Samodzielnej Brygady Kolejowej. Historycznie spisek omski.
      Panie i Panowie, oto jest Omsk. Założone w 1716 roku jako warownia dla obrony przed Kirgizami, potem zespół faktorii handlowych. Od 18 listopada 1918 do 10 listopada 1919 siedziba antybolszewickiego rządu Białych pod zwierzchnictwem admirała Aleksandra Kołczaka. W okolicach Omska znajdują się kolonie karne. Obecnie miasto jest ważnym ośrodkiem przemysłowym, naukowym i kulturalnym.

      Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
      V.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
      • Vader
        Vader ŻBŻP ostatnio edytowany przez

        ENIAC II / Zegarmistrz
        Z wagonów pociągu wychodziło wiele podróżnych, niemalże każdy z nich miał jakiś bagaż. Podróżnicy, mieszkańcy Omska, ludzie, którzy zajmowali się swoimi sprawami. Z jednego z wagonów wyszła jednakże maszyna w skórzanym płaszczu. Przyciągała wzrok miejscowych, jednakże jakoś nikt nie miał odwagi podejść i zapytać się, o co chodzi. Trzymali się w pewnej odległości, nawet jeżeli maszyna nie zwracała na nich najmniejszej uwagi.
        Zegarmistrz ruszył w stronę centrum miasta, po cichu zastanawiając się, czy jego obliczenia były poprawne. Miał znaleźć Kołczaka, lokalnego przedsiębiorcę. Był mu w tej chwili najbardziej potrzebny, zwłaszcza jeżeli miał dalej ruszyć w podróż po Rosji. A musiał, takie bowiem było jego zadanie. Nie zastanawiało go, jak ironiczne było to, że miał znaleźć Kołczaka w mieście, w którym kiedyś mieściła się siedziba Białych. Historia taka bywa.

        Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
        V.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
        • Kubeł1001
          Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

          //Na przyszłość dla ciebie i innych: Jak dodajecie nowe tematy i posty w nich, to dajcie mi znać, bo ja nie dostanę powiadomień z takiego tematu, dopóki w niego nie wejdę i nie zaznaczę, że chcę go obserwować.//
          No cóż, jest to jak najbardziej do zrobienia i wiele zależy od tego, jakiego kalibru jest to przedsiębiorca. Jeśli to jeden z miejscowych gigantów, to zapytanie kogokolwiek o drogę wystarczy. Jeśli to raczej mniejszy przedsiębiorca, to trzeba się będzie bardziej natrudzić, aby go odnaleźć.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
          • Vader
            Vader ŻBŻP ostatnio edytowany przez

            ENIAC II / Zegarmistrz
            /// Okkk. ///
            Słynny w mieście, jednakże poza nim raczej tylko mówią o nim, niż myślą o nim jako o konkurencji. Tyle potrzebował. Ruszył w kierunku jego siedziby, miejsca pracy, przy okazji wykorzystując przejścia dla pieszych i zielone światła, bez korzystania z manipulacji czasu.

            Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
            V.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
            • Kubeł1001
              Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

              Odnalazłeś siedzibę jego firmy po wypytaniu kilku przechodniów. Nie mieli odwagi cię okłamać lub po prostu nie przyszło im to do głowy. W budynku wciąż paliły się światła, mimo później pory, co najpewniej zapowiada, że właściciel jest w środku.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
              • Vader
                Vader ŻBŻP ostatnio edytowany przez

                ENIAC II / Zegarmistrz
                Zegarmistrz wyjął z wewnętrznej kieszeni zegarek kieszonkowy, który następnie otworzył, po czym Zatrzymał Czas. Tak przygotowany, ruszył przez ulicę na której zatrzymał się czas i wszedł do budynku, by w spokoju i ciszy odnaleźć Kołczaka. Było to wyjątkowo konieczne, ze względu na to, że Kołczak zapewne w tej chwili kłócił się z tutejszym przedstawicielem rosyjskiej mafii, który mógł go zabić z użyciem pistoletu Makarowa, do czego ENIAC II nie mógł dopuścić. Dlatego też szukał biura, gdzie dwójka miała się kłócić w momencie, kiedy Zatrzymał Czas.
                // Lekko kombinuje z czynnikami, jakie Zegarmistrz może wiedzieć i może nie wiedzieć, jednakże mogę je porzucić, jeżeli mogą naruszyć twoją wizję narracji. Plus nie będę kombinował z niczym poważniejszym dla dobra rozgrywki, raczej tylko takie czynniki. //

                Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                V.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                • Kubeł1001
                  Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                  //Szczerze to nie mam jeszcze szczególnych pomysłów co do tej postaci, więc mi to nie przeszkadza.//
                  W środku zastałeś pracownika, zwykłego ciecia zajętego sprzątaniem budynku tuż przed zamknięciem. Idąc korytarzami dalej, dotarłeś do biura, w którym rzeczywiście siedziały dwie osoby: przedsiębiorca i gangster. Na pierwszy rzut oka rozmowa wyglądała normalnie, choć obaj panowie sprawiali wrażenie rozgniewanych. Po chwili oględzin dostrzegłeś jednak, że zatrzymałeś czas w momencie, w którym jeden z rozmówców sięgał do wewnętrznej kieszeni marynarki, zapewne w wiadomym ci celu…

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                  • Vader
                    Vader ŻBŻP ostatnio edytowany przez

                    ENIAC II / Zegarmistrz
                    Korzystając z zatrzymanego czasu przechylił krzesło z gangsterem na siebie, po czym szurając tylnymi nogami krzesła wyprowadził gangstera z pokoju na korytarz. Następnie wszedł ponownie do gabinetu, zablokował drzwi od środka, by następnie ustawić się przed panem Kołczakiem, stojąc w miejscu, gdzie znajdywał się gangster i przywrócił normany bieg czasu.

                    Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                    V.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                    • Kubeł1001
                      Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                      - … dlatego co najmniej pięćdzi… - powiedział Kołczak, kontynuując zdanie przerwane w momencie, w którym zatrzymałeś czas. Urwał, gdy spojrzał na ciebie, ze zdziwieniem. - Co…? - wydukał po chwili, wciąż zaskoczony przebiegiem wydarzeń. Sądząc po okrzyku zdziwienia, podobnie zareagował gangster, który teraz zaczął przeklinać i walić pięścią w drzwi gabinetu.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                      • Vader
                        Vader ŻBŻP ostatnio edytowany przez

                        ENIAC II / Zegarmistrz
                        – Dzień dobry, panie Kołczak – przywitał się z nim z lekkim skinieniem głowy, zdając sobie sprawę, że jego ton głosu, jak Sztucznej Inteligencji z filmów, może go niepokoić. – Przykro mi w przerwać pańskie negocjacje i potencjalną egzekucję z rąk gangstera, jednakże – wyciągnął rękę w jego kierunku. – Jest pan potrzebny. Jeżeli byłby pan tak uprzejmy i mógł chwycić mnie za dłoń…

                        Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                        V.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                        • Kubeł1001
                          Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                          - Kim ty do cholery jesteś i co tu robisz? - zapytał, wstając z miejsca. - I o co w tym wszystkim chodzi? Lepiej mi to wyjaśnij, teraz.
                          Nasuwało ci się pytanie “Bo co?” i chyba dlatego Kołczak nie powiedział, co ci zrobi, jeśli nie wypełnisz jego polecenia. Bo nic nie mógł zrobić.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                          • Vader
                            Vader ŻBŻP ostatnio edytowany przez

                            ENIAC II / Zegarmistrz
                            – Nazywam się Zegarmistrz – przywitał się, ciągle trzymając wyciągniętą w jego kierunku dłoń. Nie zamierzał się z nim droczyć, dopóki nie będzie to konieczne. – Przybyłem do Omska w celu krótkoterminowej współpracy z panem, panie Kołczak. I wydaje mi się, że zrobiłem to w odpowiednim momencie, ponieważ przed chwilą miał być pan zastrzelony, gdybym się nie wtrącił do rozmowy. Pan, obawiam się, że wie, za co mógłby pan zostać uśmiercony z rąk tamtego człowieka.

                            Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                            V.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                            • Kubeł1001
                              Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                              - Co? - zapytał ponownie i chyba miałby jeszcze coś do dodania, gdyby nie kilka wystrzałów na zewnątrz. Gangster, przestrzeliwszy zamek, wyważył drzwi z wyciągniętym pistoletem. Klnąc pod nosem, machał nim to w twoją, to w Kołczaka stronę, ostatecznie decydując się wycelować broń w niego, aby oddać strzał.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                              • Vader
                                Vader ŻBŻP ostatnio edytowany przez

                                ENIAC II / Zegarmistrz
                                Cóż, był to idealny moment, żeby zaprezentować się Kołczakowi z dobrej strony, dlatego ponownie chwycił za swój rekwizyt, zegarek kieszonkowy, by móc zatrzymać czas. Następnie poświęcił moment, żeby zbliżyć się do gangstera, chwycić go w pasie i wyprowadzić na korytarz, po czym umieścił go nad kratką schodową, tak, by po powrocie do normalnego upływu czasu gangster spadł ze schodów, ale nie zrobił sobie większej krzywdy. Dodatkowo, w ramach bezpieczeństwa, zabezpieczył pistolet, by ten nie oddał strzału i omyłkowo nie zranił nikogo w pobliżu. Po tym wszystkim, wrócił do Kołczaka i ponownie włączył upływ czasu, tym razem zatrzymując się tam, gdzie stał gangster.

                                Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                V.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                • Kubeł1001
                                  Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                  //Przez “zabezpieczenie” pistoletu rozumiesz też zabranie go gangsterowi czy tylko dopilnowanie, żeby przypadkiem nie wystrzelił?//

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                  • Vader
                                    Vader ŻBŻP ostatnio edytowany przez

                                    /// Broń była najpewniej odbezpieczona, także zabezpieczyłem ją ponownie. Wiesz, by nie mógł w ogóle wystrzelić i zrobić sobie krzywdy przy upadku. Koniec końców, Dekalog. ///

                                    Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                    V.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                    • Kubeł1001
                                      Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                      Kilka sekund zajęło mu dojście do siebie, kiedy rozglądał się wokół z ogłupiałym wyrazem twarzy i mrugał intensywnie. Po tym upadł zrezygnowany na krzesło, gdy cała sytuacja go przerosła i zwiesił smętnie głowę.
                                      - Odbiło mi, co nie? - zapytał w końcu, choć nie miałeś pewności, czy pytanie było skierowane do ciebie, czy bardziej w eter.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                      • Vader
                                        Vader ŻBŻP ostatnio edytowany przez

                                        ENIAC II / Zegarmistrz
                                        – Niezupełnie – odpowiedział szczerze Zegarmistrz. – Wiem, że jest to wiele jak na pierwsze spotkanie, lecz proszę o zaufanie mi.

                                        Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                        V.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                        • Kubeł1001
                                          Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                          Machnął ręką.
                                          - Śmiało, gadaj. I tak gorzej nie będzie.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post