Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Dom Ghaveza

Dom Ghaveza

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
33 Posty 2 Uczestników 671 Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • ? Niedostępny
    ? Niedostępny
    Dawny użytkownik
    napisał ostatnio edytowany przez
    #1

    Skromny dom, który łowca potworów, Ghavez, zwany też Łowcą ze Wschodu kupił dla siebie i swojego elfiego kochanka.
    Dom leży przy polnej drodze, około czterdzieści kilometrów od wschodniego wybrzeża Verden.
    Chociaż dom nie jest wyposażony niczym pałac arystokraty, to jednak jest on bardzo przytulny, zapewnia domowe ciepło i jest odpowiedni dla zaledwie dwóch ludzi i małego smoka.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • ? Niedostępny
      ? Niedostępny
      Dawny użytkownik
      napisał ostatnio edytowany przez
      #2

      Ghavez Jikdat
      Spokojnym krokiem opuścił wspólne łóżko, które dzielił z Perwarinem i zszedł do kuchni. Ostatnia noc była dość… Nieprzespana… Szukał więc gdzieś jakiejś butelki z alkoholem, aby się ocucić słodkim smakiem morderczego płynu.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #3

        Miałeś nieco miodu, w piwnicy powinno być też piwo i wino, choć to drugie zwykliście zostawiać sobie na specjalne okazje. Tak czy siak, wciąż masz jakiś wybór.
        //Nie odpisałeś na PW, więc zapytam jeszcze raz tutaj: czym ten Elf się zajmuje, na czym się zna i tak dalej?//

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • ? Niedostępny
          ? Niedostępny
          Dawny użytkownik
          napisał ostatnio edytowany przez
          #4

          Miód zawsze pokrzepi swoją słodyczą pomyślał Ghavez i wyciągnął butelkę miodu pitnego, aby nieco się napić.

          //Głównie siedzi w domu i szyje ciepłe ubrania na zimę, zarówno dla Ghaveza i siebie, jako też dla dzieciaków z pobliskiej wioski. Dzięki temu może sam żyć, kiedy Ghavez jest w podróży.//

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #5

            //Myślałem, że to dom na kompletnym odludziu. Edytuj w wolnej chwili temat i opisz mi dokładniej okolicę).//
            Cóż, znałeś ten smak, pijałeś ten konkretny gatunek już od dawna, więc nie było tu żadnych zaskoczeń, był tak samo dobry jak za każdym innym razem, gdy go próbowałeś. Delektowanie się trunkiem przerwało ci nagłe pukanie do drzwi.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • ? Niedostępny
              ? Niedostępny
              Dawny użytkownik
              napisał ostatnio edytowany przez
              #6

              //Za niedługo postaram się to zrobić. Na razie mam niewiele czasu…//

              Odstawił na stole butelkę na stoliku i podszedł do drzwi.
              -- Kogo niesie? – zapytał.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #7

                - Potrzebny mi łowca potworów, podobno jakiś tu mieszka. Wyjdziesz czy mamy wyciągnąć cię stamtąd siłą? - usłyszałeś zza drzwi.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • ? Niedostępny
                  ? Niedostępny
                  Dawny użytkownik
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #8

                  Otworzył drzwi.
                  -- Czego tak agresywnie?

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #9

                    Przed drzwiami stał mężczyzna w średnim wieku, z zadbanym zarostem i podwiniętym w górę wąsem. Miał na sobie wojskowe odzienie, od butów, przez pas, spodnie, tunikę, płaszcz na hełmie, kolczudze i elementach pancerza skończywszy. Na pancerzu miał wyryte godło Cesarza, w pochwie przy pasie spoczywały miecz długi i sztylet o pozłacanych rękojeściach, a na dłoniach widziałeś kilka pierścieni i sygnetów. Nieco dalej, na drodze, czekał jego koń, bardzo dobry rumak, oraz dwa inne, które ciągnęły zadaszony wóz. Za wozem stał tuzin cesarskich żołnierzy w bojowym rynsztunku, ustawionych w równy dwuszereg, każdy w kolczudze, hełmie i skórzanej zbroi, z mieczem przy pasie oraz tarczą i włócznią w dłoniach. Kilka kroków od twojego rozmówcy stało też dwóch osiłków, obaj atletycznej budowy, wysocy na niemal dwa metry, z muskularnymi ramionami skrzyżowanymi na szerokich piersiach. Jeden miał zawieszony na plecach dwuręczny młot, drugi sporych rozmiarów maczugę i topór. Patrząc na tych dwóch, groźba wyciągnięcia siłą z domu nie była całkiem bezpodstawna.
                    - Zwę się Ahleim Dusse, jestem arystokratą i setnikiem w pobliskim forcie. Jak mówiłem, potrzebny mi łowca potworów, zgaduję, że ty nim jesteś? - zapytał mężczyzna, podkręcając nieco wąs.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • ? Niedostępny
                      ? Niedostępny
                      Dawny użytkownik
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #10

                      -- Zgadza się, to ja. Ghavez Jikdat, do usług – powiedział. Nie był szczególnie uśmiechnięty, no ale business is business. – Z czym dokładnie potrzebna pomoc?

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #11

                        Odwrócił się na pięcie i ruszył w kierunku wozu, machając na ciebie, abyś podszedł bliżej.
                        - Coś w sam raz dla ciebie, łowco.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • ? Niedostępny
                          ? Niedostępny
                          Dawny użytkownik
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #12

                          Podszedł do tajemniczego wozu. Niechętnie, bo niechętnie, ale podszedł.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #13

                            Już po kilku krokach czułeś okropny smród, a gdy jeden z żołnierzy ściągnął płachtę wozu, dostrzegłeś jego źródło: na wozie leżało pół tuzina zwłok, tak ci się przynajmniej wydawało, bo były one zmasakrowane tak, że ledwie z trudem mogłeś doszukać się w nich podobieństwa do ludzi, którymi kiedyś byli. Trupy były częściowo pożarte, czasem rozszarpane lub rozerwane na strzępy, kiedy indziej rozorane długimi i ostrymi pazurami, a w miejscach, gdzie brakowało kończyn czy płatów ciała, widziałeś wyraźnie zarys długich i ostrych kłów.
                            - Nie wiem, co wymordowało tych ludzi. - powiedział Ahleim. - Szczerze mówiąc? Nie obchodzi mnie to. Byli węglarzami i bartnikami, zaopatrywali nasz garnizon. Gdy dostawy przestały dochodzić w terminie, wysłałem tam patrol, a oni przywieźli to. Żadni bandyci nie byliby do tego zdolni, zrobiła to jakaś dzika bestia albo inny monstrum. Twoją robotą jest ustalić, co to było, dopaść to i przynieść mi łeb bestii, w zamian za stosowną nagrodę w złocie lub w czymkolwiek uznasz za odpowiednie za twój wysiłek.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • ? Niedostępny
                              ? Niedostępny
                              Dawny użytkownik
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #14

                              Niespecjalnie przejął się tym pięknym zapaszkiem zwłok. Robi w zawodzie łowcy potworów już od wielu lat i nos już zdołał się przyzwyczaić do odoru, jakie wytwarzały gnijące ciała, zwłaszcza te tak rozszarpane, że wnętrzności wychodzą na zewnątrz.
                              -- Cóż mogę poradzić? – zagaił. – Zajmę się tym oczywiście, na ma czasu do stracenia, skoro tajemnicze to dokonuje takich czynów. Dajcie mi czas na przygotowanie się i pojadę od razu na miejsce zbrodni, tam coś prędzej znajdziemy niż patrząc na tak zmasakrowane ciała.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #15

                                - Żadne “my”, łowco. - odparł mężczyzna. - Ja jedynie wyznaczam ci to zadanie, a gdy je wypełnisz, zapłacę, zgodnie z umową. Moi ludzie mają ważniejsze zadania niż uganianie się za tajemniczymi bestiami po lasach i nawiedzonych ruinach. My wracamy do garnizonu, nasz posterunek znajduje się dwadzieścia pięć kilometrów na zachód stąd, w pobliżu rzeki. Udaj się tam, gdy wykonasz zadanie lub będziesz czegoś potrzebować, ale miej świadomość, że moja cierpliwość i zasoby są ograniczone. Dwaj moi ludzie zostaną tu i pokierują cię na miejsce, gdzie znaleźliśmy te trupy, od tego momentu będziesz radzić sobie sam. Jakieś pytania?

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • ? Niedostępny
                                  ? Niedostępny
                                  Dawny użytkownik
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #16

                                  -- Żadnych pytań. Dajcie mi czas na przygotowanie się i ruszam – powiedział, po czym wszedł do swojej chatki.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #17

                                    Nie czekając, aż do nich wrócisz, cesarscy ruszyli w drogę powrotną, jedynie dwóch z nich zostało, zgodnie z obietnicą dowódcy, aby poprowadzić cię na miejsce.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • ? Niedostępny
                                      ? Niedostępny
                                      Dawny użytkownik
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #18

                                      Ghavez udał się do piwnicy swojego domu, aby przygotować wszystkie najpotrzebniejsze rzeczy.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #19

                                        Miałeś tam wszystko, czego potrzeba w trudniej i nieprzewidywanej profesji, jaką jest polowanie na rozmaite potwory, choć fakt, że nie wiedziałeś dokładnie, z czym się mierzysz, sprawiał, że ciężko dobrać ci odpowiednie pułapki, broń czy ekwipunek. Kto wie? Zbłąkany Troll? Wilkołak? Zdziczały Wampir? Jakaś inna bestia?
                                        //Weź to, co uważasz za stosowne, żebym mógł cię jak najszybciej przerzucić do nowej lokacji.//

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • ? Niedostępny
                                          ? Niedostępny
                                          Dawny użytkownik
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #20

                                          Ghavez zastanawiał się cały czas, co może stać za tymi mordami. Chociaż doskonale widział ślady pazurów na ciałach, tak przecież nawet zwykły chłop ze wsi wie, że niejedna bestia ma ostre pazury. Tak samo z ostrymi kłami, które wygryzły tym ludziom całe kończyny i płaty ciała.
                                          W głębi duszy Ghavez obawiał się, że bestią, która jest za to odpowiedzialna, jest wilkołak. Żal byłoby mu zabijać swojego. Z resztą jego kodeks moralny zabrania mu mordowania wilkołaków i przedstawicieli ras rozumnych, dlatego w jego sercu tlił się płomyk nadziei, że nie będzie musiał mierzyć się z jakąś rasą, lecz ze zwykłą bestią, którą należy zabić.
                                          Wziął wszystko to, co było mu potrzebne - cały jego typowy ekwipunek //z Karty//. Na szybkości napisał krótki liścik dla Perwarina, że wyruszył w drogę z powodu zlecenia niecierpiącego zwłoki.
                                          Wsiadł na swojego ogiera i powiedział:
                                          -- Jedźmy.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy