Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Oskad
  3. Karty Postaci

Karty Postaci

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Oskad
257 Posty 12 Uczestników 6.1k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #127

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Jak najbardziej, lecisz z tym swoim zamkiem. Akceptuję.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #128

      avatar pan_hejter pan_hejter

      Imię: Nicolas

      Nazwisko: Bardey

      Rasa: Pół człowiek, pół Miovita

      Pseudonim: Niektórzy zwą go “Płomieniem zemsty”, sam niecierpi tej nazwy, woli po prostu nick.

      Charakter: W grze

      **Wiek:**34

      Towarzysz: Zwykla kara klacz, nie za szybka nie za wolna, nie za wytrzymała. Taki standard

      Majątek i nieruchomości: 300 waluty, poza tym stary zniszczony dom do którego wraca tylko w ostateczności.

      Historia: Jego matka była porwaną Miovitką która służyła jakiemuś bogatszemu właścicielowi ziemskiemu. Ten ją wielokrotnie wykorzystywał seksualnie, a powstałe z tego dziecko sprzedał na targ niewolników, przymajmiej tyle Nick słyszał od wędrownej grupy cyrkowców która go kupiła. Jego młodość nie była okropna, grupa była pełna odmieńców, więc czuł się jak u siebie, a jej właściciel w gruncie rzeczy miał dobre serce. Chłopak chętnie też występował przed publicznością, a miał talent: talent do magii ognia. Ludzie uwielbiali patrzeć na ogniki i iskry tańczące w jego dłoniach. Jednak jego dzieciństwo nie było też łatwe, życie w podróży to ciężkie życie, a zwłaszcza w grupie odmieńców która niejednokrotnie była napadana przez bandytów i ksenofobicznych ludzi. Dlatego chłopak wcześnie nauczył się używać broni palnej. Jego życie trwało tak w najlepsz, dopóki w pewnej mieścinie nie poznał kobiety swoich marzeń.

      Anna, bo tak się nazywała była sierotą, córką zamordowanego oficera. Również polubiła chłopaka, a jego odmienność jej nie przeszkadzała więc z każdym powrotem grupy cyrkowej do jej mieściny spotykała się z Nicolasem. Jako, że właściciel cyrku był dobrym człowiekiem pozwolił mu zapracować na odejście z trupy i ożenek. Gdy tego dokonał, wrócił po swoją ukochaną, i za uzbierane przez nią pieniądze założyli farme na peryferiach. Żyli szczęśliwie, hodowali bydło i po jakimś czasie dorobili się dwójki dzieci Chrisa i dwa lata młodszej Lilian. Mężczyzna przez swoją odmienność nie był lubiany wśród sąsiadów, ale wystarczyło spojrzeć w jego oczy by wiedzieć, że należy do ludzi z którymi nie warto zadzierać. Żyli spokojnym rodzinnym życiem przez 9 lat, aż do pewnego dnia.

      Nicolas wracał wtedy z wypasu byda, gdy zobaczył pierwsze ślady ataku. Pogonił konia i jak najszybciej dojechał do swojego domu, to co tam zastał zmroziło krew w jego żyłach. Przed domem widoczne były ślady strzelaniny i kilka trupów mężczyzn. Gdy biegiem dotarł do sypialnii zastał tam swoją żonę. Kobieta płakał głaszcząc martwe ciała dwójki swoich dzieci. Nim Nico zdążył zrobić cokolwiek ta palneła sobie w łep rewolwerem, jedyną pamiątką po jej zmarłym ojcu. Wtedy w mężczyźnie coś pękło, pochował swoich bliskich, wziął rewolwer i szable swojego zmarłego teścia, oraz swoją wysłużoną strzelbe. Wyruszył za śladami, szukać zemsty. Mężczyźni spodziewali się go, lecz nie spodziewali się takiej furii. Nie mieli szans przeciwko płomieniom wydobywającym się z jego rąk, oraz celnym strzałom z broni palnej. Ostatni napastnik przed dekapitacją, jedynie nazwał go “pieprzonym odmieńcem” i napluł mu w twarz.

      Po akcie zemsty Nicolas chciał odebrać sobie życie, ale nie mógł tego zrobić, nie był w stanie. Zdruzgotany postanowił zrobić coś innego. Wybrał śmierć w botwie zabierając przy tym przy tym każdego sku*wysyna napotkanego po drodze. Zaczął jeździć po Oskadzie i pomagać każdemu kogo spotka. Przez cztery lata przyjmował każde zlecenie, nigdy nie żądał zapłaty, ale proponowaną przyjmował. Szybko nabrał miana legendy zwanej “Płomieniem zemsty”. Mu jednak nie zależało na tytułach pragnął tylko zabijać tych złych. Zyskał nawet pewną aprobate władzy ze względu na dług wdzięczności u gubernatora.

      Umiejętności:
      ‐ Magia ognia na poziomie zaawansowanym
      ‐ Świetnie strzela rewolwerem.
      ‐ Całkiem nieźle strzelbą.
      ‐ Przeciętnie włada szablą.
      ‐ Jak i jeździ konno.
      ‐ Dosyć silny.

      Wady:
      ‐ Cichy i gburowaty
      ‐ Miano legendy nie jest zbyt dobrą rzeczą w świecie bezprawia.
      ‐ Jest odmieńcem, mieszańcem.
      ‐ Ma bzika na punkcie swoich broni, Nigdy ich nie wymieni.
      ‐ Ten człowiek naprawde weźnie na celownik każdego złola, jest czystym Nihilistą, je*ie go ewentualne ryzyko. Nigdy nie będzie wymagał zapłaty

      Ekwipunek:
      ‐ Rewolwer Webley mark IV “Anna” i 22 naboje
      ‐ Szabla Wax “Lilian”
      ‐ Strzelba Rozrywacz “Chris” i 8 naboi
      ‐ Bukłak z wodą
      ‐ Suchy prowiant
      ‐ Zestaw do czyszczenia i ostrzenia broni
      ‐ Torby przyczepione do siodła

      Rodzina: Matki nigdy nie znał, żona oraz dzieci nie żyją. Jest jeszcze wędrowny cyrk który jest dla niego jak rodzina, ale ich unika.

      **Zawód:**Spluwa do wynajęcia

      Wygląd i ubranie:image

      P.S siwe włosy to zasługa mieszanej krwi, nie wieku

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #129

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Akceptuję.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #130

          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

          Imię Jack

          Nazwisko Linkin

          Rasa Ludzina

          Pseudonim Nożownik

          Charakter Gra

          Wiek 35

          Towarzysz:
          Szlachcianka Oridana Genray.
          Odziedziczyła majątek po wuju w Oskad. Trzecia córka rodu Genray, czwarte dziecko, najmłodsza z całej rodziny. Nie załapała się już na majątek rodziców, ale że miała dobre kontakty z wujem, przepisał cały swój dobytek na nią. Oridana jest ciekawym połączeniem cech rozpieszczonej szlachcianki, z kobietą która nie boi się fizycznej pracy i niewygód. Z jednej strony często próbuje rozwiązać problemy sama, dopiero jak jej się nie uda, wyręcza się resztą. Fascynowała się przyrodą, więc podróże w lasy i dżungle stały u niej na porządku dziennym, to przyzwyczaiła się też do niewygód i zna podstawy survivalu. Z drugiej strony, ceni swoje ubrania i wygląd bardziej niż wszystko inne, więc nie przejdzie się przez błotnistą rzekę, lub nie zedrze rękawów swojej sukienki, żeby zatamować krwawienie. Nie traktuje też swojej świty z pogardą. Jest do nich nastawiona w miarę pokojowo i nieco przyjaźnie. Problemy zaczynają się, kiedy jest nawet lekko poddenerwowana, wtedy tracą oni swoją wartość i traktuje ich jak lalki. Bardzej ufa Derry’emu, niż Gnosisowi, bo w końcu zna tutejsze ziemie. Można wręcz powiedzieć, że ją kręci. Głównie jego tajemniczość i stanowczość, jakiej często brakuje Francisowi, który rozważa każdy ruch. Możliwe też, ze po powrocie Francis nie odzyska swej posady, bo zachowuje się tu nieodpowiednio i kwestionuje jej rozkazy.

          James Harry Clinton
          Jeden z dwóch mieszańców przesłanych dawniej przez wuja w prezencie. Uczony magii iluzji stał się w niej biegły. Za młodu poddawany manipulacji, postrzega teraz siebie jako człowieka z darem do magii, niezwykle rzadkim darem. Wygląda nawet prawie jak człowiek, bo mimo krzyżówki z Mivottem, przejął więcej cech po ludzkim rodzicu. Jest dosyć egoistyczny i ma się za podporę orszaku ochronnego. Nie słucha się często poleceń i działa na własną rękę, nie żałując używania magii. Oczywiście nie jest na tyle głupi, żeby używać jej otwarcie, a przynajmniej przy zbyt wielu świadkach. Jego iluzja opiera się na działaniu dyskretnie, żeby nikt nie połączył go z magiem. Obydwoje posiadają po jednym Smithsonie 1590, jakie dał im Derry.

          David Leonard Clitnton
          Brat Jamesa, również mag. Jest identyczny co brat dzięki jego magii iluzji, mimo że jest młodszy. Zastosowano to dlatego, że David wyglądał bardziej jak Mivott, co by się rzucało w oczy. David w odróżnieniu od Jamesa, poszedł w magię krwi. Poza tym, woli nie polegać głównie na magii, więc opanował też walkę sztyletami i inną drobną, krótką bronią. Magii używa jako pomocy w walce, ewentualnie do cichego eliminowania celów. Jest bardziej opanowany od brata i mimo podobnych zabiegów manipulacyjnych, nie odbiło mu tak na punkcie domniemanej wyjątkowości. Jest też bardziej lojalny i posłuszny.

          Derry Hills
          Były Konstabl, który został wyrzucony za zbyt brutalne spełnianie swojej powinności i zabijanie celów, które powinny zostać przyprowadzone żywe. Właściwie sam odszedł, bo przez jego reputację coraz rzadziej przydzielano mu zlecenia. Znalazł jednak zatrudnienie jako przewodnik i kolejny ochroniarz w grupie Oridany. Zna ziemie Oskad jak mało kto, a tym bardziej okolice rezydencji. Ma na wyposażeniu dwa Smithsony 1590, jak i jednego Webleya Mark IV, na większych przeciwników. Jest dosyć małomówny, odzywa się głównie w sprawie pytań o Oskad: miejsca, ciekawostki o okolicy, sam również przestrzega przed niebezpieczeństwami. Poza tym, jest trochę nieufny wobec magii i właściwie przy nim bracia Clinton są bezużyteczni. Mimo dzierżonej władzy, nie wykorzystuje jej zbyt często, a rozkazy wydaje skomplikowanym systemem znaków dłoni, jakich mieli nauczyć się przed podróżą. Francis zignorował je w całości, mając się dalej za dowódcę.

          Francis Gnosis
          Chyba najciekawsza osoba w całym zestawieniu, zaraz po Derrym… Były detektyw, który został zwolniony z powodu nagromadzenia młodszych, bardziej zapalonych i, jak się okazuje, lepszych detektywów od niego. Rodzina Genray załatwiła mu posadę jako szef orszaku ochronnego ich córki. Szybko potrafi łączyć wątki i przewidzieć większość podstępnych sztuczek wrogów, a jego przesadna ostrożność może się bardzo przydać, ale często też szkodzi. Nie zna żadnej magii, zamiast tego ma na wyposażeniu Dżentelmena, Sokoła na plecach i dwa Eleganciki schowane w ubiorze. Podczas różnego rodzaju strzelanin, robi przeważnie za snajpera, ze względu na dobre oko. Zarządzał też grupą detektywistyczną, więc ma doświadczenie przywódcze. Często kłóci się z Derrym, który rządzi się równie mocno bo były detektyw, jak i też formalnie posiada władzę. Walczą więc o władzę. Mimo tego, że Oridana oddała pałeczkę przywódczą przewodnikowi, Francis i tak pozostaje wobec niego nieufny i ignoruje fakt, że został zdjęty ze stołka zachowując się dziecinnie i narażając się swojej pani.

          Majątek i nieruchomości Na własność, 30 srebrników i pokoik w rezydencji Genray w Oskad.

          Historia Jack nie miał za dobrego dzieciństwa. Jego ojcem był znany morderca, który zaczął uczyć syna swego fachu w wieku czterech lat. Dwa lata później, został namierzony przez służby porządkowe i stracony. Sam trafił wtedy do domu dziecka. Niestety, ojciec w dwa lata zdołał go w jakimś stopniu spaczyć, przez co nie był zbyt lubiany, a tym bardziej towarzyski.
          Ratunek przyszedł dwa lata później, kiedy to wykupił go pewien szlachcic. Można sądzić, że z dobroci serca, ale tak nie było. Został wybrany właśnie przez swoje geny‐ syn kryminalisty to dobry materiał na ochroniarza, jak się go tylko przeszkoli. Pan Genray‐ czyli ów szlachcic‐ wysłał młodzika wraz z paroma innymi na specjalny obóz szkoleniowy.
          Ród Genray od lat specjalizował się w wynajmie ochroniarzy, chwalonych bardzo na Starym Kontynencie, a niedługo po jego odkryciu, też na Nowym. Mają niezmienną i sprawdzoną formułę szkolenia, a pachołki muszą być zamówione dobre parę lat wcześniej, aby podczas szkolenia wbić im, komu muszą być oddani. Jednak i tak najlepsze kąski i najbardziej obiecujących zabijaków zostawiali dla siebie. Każdy członek rodziny ma swoją świtę, a dom nawet najbiedniejszego z rodu jest ogromny, żeby pomieścić i wykarmić swoich ludzi. Mają jedną zasadę, nie pożyczać nikomu swoich ludzi, raz jeden z ich przodków to zrobił, po czym został zabity przez swą świtę, b tymczasowy właściciel wydał im takie polecenie. Z tego też powodu z lekka zmienili formułę.
          Po paru latach szkolenia stwierdzono, że jest to najsłabsza generacja, przeżyła ledwie jedna czwarta, ale i tak był jeden duży plus, Jack wydawał się przewyższać w paru dziedzinach nawet ich lepszych ludzi. Szkoda tylko, ze w cichym działaniu i w walce w zwarciu. Strzelać to on w ogóle nie potrafił. Niemniej, z powodu dyskrecji w działaniu, został podpięty do głowy rodu, czyli Alfonsa Genraya. Nie znaczył tam jednak zbyt wiele, był raczej kimś pobocznym, potrzebnym tylko w spotkaniach poza domem. Sprawdził się dobrze parę razy, ale i tak jego zasługi nie były zbyt dobrze wynagradzane.
          Moment zwrotny w jego życiu nastąpił, kiedy przyszedł list od brata w Oskad, a dokładniej o jego śmierci. W liście była mowa, że przypisuje majątek na Oriadanę. Szlachcianka musiała więc opuścić dom, żeby udać się w podróż do nowego domu i tam zadbać o interesy. Wybrała ludzi na swoją świtę, w tym też Jacka i ruszyli. Po drodze zdołali też zamówić przewodnika.

          Umiejętności

          • Rzut nożami i inną bronią krótka ma opanowane niemal do perfekcji
          • Skradanie się tez idzie mu całkiem nieźle
          • Niezgorzej z celnością
          • Walka nożami, sztyletami i resztą to jego konik
          • Wysportowany i całkiem dobrze potrafi się wspinać
          • Ma wyćwiczone i zręczne dłonie
          • Dobrze mu idzie robienie prowizorycznych noży
          • Powyższe zdolności wykonuje też dobrze w siodle

          Wady
          ‐ Kompletny brak obsługi broni palnej
          ‐ Nieumiejętność walki niczym innym, oprócz wyżej wymienionej broni krótkej
          ‐ Nie ma żadnej na stanie i mieć raczej nie będzie
          ‐ Niezbyt mu idzie otwarta walka z wieloma przeciwnikami naraz
          ‐ Posłuszny dowództwu, a dokładniej sam niezbyt pomyśli, jeżeli nie dostanie polecenia. Przykład: Walczą, ich pani jest zagrożona, on ma do niej najbliżej, to nie wpadnie, żeby ją zabrać w bezpieczne miejsce, chyba że mu ktoś poleci.

          Specyfikacje: Uwielbia podrzynać gardła i podduszać. Niektórzy twierdzą, że to jego zboczenie zawodowe, inni że jakiś bliżej niesprecyzowany fetysz. Opinie są podzielone.

          Ekwipunek:
          20 noży schowanych w płaszczu, w kieszeniach
          2 noże rzeźnickie przy pasie, jak i dwa puginały
          Wysuwane ostrze, jedno na rękaw
          4 noże w nogawce, a same podeszwy zawierają wysuwane ostrza
          Laska z wysuwanym ostrzem na obu końcach, sama ma w sobie pięć noży, sztyletów i puginałów
          W kapeluszu na schowane w specjalnych kieszonkach cztery noże
          Rękawiczki zawierzają niewielkie wysuwane nożyki przy palcach, w sam raz do rzucania, podobnie jak inne noże, a do tego każdy jest też ząbkowany

          Rodzina:
          Ojciec to Ferredy Linkin. Zawodowy morderca i złodziej. Zginął wyrokiem kary śmierci za swe zbrodnie, kiedy Jack miał sześć lat. Matki nigdy nie poznał, ale Ferredy utrzymywał, że opuściła ich, kiedy dowiedziała się o jego zbrodniach. Nazywa się Reginta Werding.

          Zawód: Z pasji‐ nożownik i podrzynacz gardeł, formalnie ochroniarz Oridany Genray

          Ubranie: To co w wyglądzie i ekwipunku, czyli płaszcz z kieszeniami, kapelusz również z nimi, laska z nożami i ostrzami, dwa wysuwane ostrza na dłoniach, podeszwy z wysuwanymi ostrzami, pas z bronią.

          Wygląd
          image

          Akurat zacząłbym już w rezydencji, ale jeżeli masz coś ciekawego zaplanowane po drodze dla nich, to mogę zacząć i w drodze.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #131

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Zdecydowanie za dużo tych zabawek, ale poza tym spoko.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #132

              avatar maxmaxi123 maxmaxi123

              Specjalnie dałem dużo, bo jednak jeden nóż to nie zawsze musi być jedna ofiara. Uznałem też, że przyda się nadwyżka patrząc na to, że dominuje tu broń palna, w która on nie umie, więc pomyślałem, że to będzie… balans?
              Do ilu ograniczyć?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #133

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Nie wyobrażam sobie, żebyś nosił ich tyle przy sobie. Ogranicz liczbę zwykłych noży do połowy, tak samo rzeźnickich i wywal coś jeszcze w całości.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #134

                  avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                  Ilość zmniejszona, usunąłem noże w rękawach, ale ostrza zostawiłem.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #135

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Akcept.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #136

                      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                      To masz coś dla nich czy mogę w spokoju robić rezydencję?

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #137

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Mi to ryba.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #138

                          avatar MrCC4 MrCC4

                          Imię : John

                          Nazwisko : Dirtmouth

                          Rasa : Człowiek

                          Pseudonim : Cień

                          Charakter : Dosyć chłodny i sarkastyczny, ale jeśli się go bliżej pozna (Co jest mało prawdopodobne), okazuje się że jest w rzeczywistości miły i pomocny

                          Wiek : ok. 35 lat

                          Towarzysz : Brak

                          Majątek i nieruchomości : 10 srebrników, namiot, mały dom i warsztat.

                          Historia :
                          John od małego miał ciężko. Jego rodzice go porzucili po porodzie, więc przygarnęli go bezdzietny pracownik fabryki broni i jego żona. Jak tylko skończył 9 lat zaczął pracować na swoje utrzymanie, a inne dzieci cały czas mu docinały z powodu braku prawdziwych rodziców. Mały John wyrobił sobie wtedy urazę do ludzi, i nigdy nie rozmawiał z nikim innym niż przełożeni i przybrani rodzice. w wieku 16 lat zaczął mocno ćwiczyć, a gdy osiągnął 20 lat opuścił posadę w fabryce i został międzymiastowym listonoszem. Pewnego dnia, gdy odpoczywał w mieście ok. 200 km od jego rodzimego miasta dostał informację o śmierci jego przybranej matki i samobójstwie ojca. Od tamtego czasu nie ma nic do stracenia i często kończy w bójkach.

                          Umiejętności :
                          Umie strzelać z karabinów
                          Wytrzymałość na wysokie temperatury
                          Dosyć silny
                          Majsterkowicz

                          Wady:
                          W zimę woli zostać w domu i nie wychodzić
                          Słaby negocjator, i w ogóle rozmówca
                          Gotować umie tyle, żeby się najeść i nie spalić domu, ale nic kreatywnego nie wykona
                          Raczej słaby biegacz

                          Specyfikacje : Silny introwertyk

                          Ekwipunek :
                          Stary, zużyty karabin‐samoróbka na naboje 8mm
                          Solidna drewniana pałka zarówno do poruszania się jak i walki
                          Torba na plecy (Taka jak na zdjęciu)
                          Dwie duże manierki z wodą
                          Lekki płaszcz wojskowy z dużą ilością kieszeni
                          Zapas jedzenia na parę dni (taki co się nie popsuje szybko, na przykład suchary)

                          Rodzina : Brak

                          Zawód : Maruder, Listonosz

                          Ubranie : Poniżej

                          Wygląd : image

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #139

                            avatar MrCC4 MrCC4

                            PS. Nie ma takich grubych spodni i butów

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #140

                              avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                              Weź jakiś karabin z informacji, będzie chyba bardziej uściślone.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #141

                                avatar MrCC4 MrCC4

                                Ustaliłem jaki kaliber, i że samoróbka, więc raczej jest ok. Ale poczekam na werdykt Kuby

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #142

                                  avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                  Brak wad. I waluta źle.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #143

                                    avatar MrCC4 MrCC4

                                    To chyba za dużo usunąłem, ups.
                                    I jak waluta źle?

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #144

                                      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                      Gdzieś tu znajdziesz informacje o walucie. Ja wiem tyle, że jest podział na miedziaki, srebrniki i chyba złoto. Nazwy mogą być źle, bo dawno nie patrzyłem. Znajdziesz też gdzieś w temacie kp informacje o tym, ile można maksymalnie.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #145

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Polecam zmienić jednak karabin na coś ze Zbrojowni, bo o ile nie zabraniam Ci mieć samoróbki, to licz się z tym, że po każdym naciśnięciu spustu ryzykujesz utratą życia bądź kończyn… Poza tym to i tak dość skromny arsenał, nie opierałbym swojego przeżycia na jednym tylko rodzaju broni. Przydałoby się wydłużyć nieco historię, głównie o to, jak został kurierem i czy przeżył jakieś przygody, bo to tej fuchy nie biorą byle kogo, trzeba znać się na zdolnościach przetrwania, nawigowania w trudnym terenie, walce z dzikusami, zwierzętami i potworami oraz tym podobnymi. Dopisałbyś też, gdzie leżą te Twoje nieruchomości.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #146

                                          avatar MrCC4 MrCC4

                                          Okej, tylko zrobię wam w końcu tą turę

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy