Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Oskad
  3. Gospodarstwo na Równinie

Gospodarstwo na Równinie

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Oskad
560 Posty 4 Uczestników 9.8k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #38

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Wiewiur:
    Nic, jedno wielkie nic, a więc albo uciekł, albo powoli zaczęło Ci odbijać, niezależnie czy ot tak, żeby było śmieszenie, czy przez to towarzystwo.
    Max, Wiewiur:
    Wszyscy byli na miejscach, poza Rose, rzecz jasna, więc po chwili każdy zajął się swoją porcją, jaką miał na talerzu.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #39

      avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

      //Jej, tak bardzo o mnie myślisz że aż uwzględniłeś mnie dwa razy, z czego raz zamiast Radia! v //
      Bardziej chyba uciekł, ale tego że Rose odbiło również nie wolno wykluczać. Jeszcze chwilę tak stała i spróbowała wypatrzeć gdzieś jakiś ruch. Gdyby nic się nie poruszyło, wróciłaby do stołu.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #40

        avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

        Życzyła innym smacznego posiłku i też łapczywie zajęła się swoim. Dobre to było?

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #41

          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

          Milczała i również zabrała się do jedzenia.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #42

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Wiewiur:
            //Lubię tą postać z jednego powodu. A jeśli liczyć oba cycki, to z dwóch.//
            Nie, nic się nie wydarzyło, więc trafiłaś do kuchni, gdzie zebrali się już wszyscy. Poza Twoim talerzem, każdy był już pozbawiony zawartości, czyli właśnie jajecznicy.
            Max, Radio:
            Ano, całkiem dobre, bo talerze wszystkich zostały opróżnione w rekordowo szybkim tempie. Wszystkich poza Rose, rzecz jasna, która dopiero co zawitała do kuchni.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #43

              avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

              Trochę się na reszcie ekipy zawiodła. Ona im często truje dupę, przygaduje, i oni nawet jednej złośliwości ni e chcą zrobić jej. Wyraźnie zawiedziona siadła do stołu i zaczęła jeść swoją porcję jak gdyby nigdy nic. Może teraz komuś zachce się powiedzieć coś złośliwego?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #44

                avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                Oh, Rose rychło w czas się stawia. Ale to na rękę Jannet, nie musiała oglądać jej parszywej twarzy przy śniadaniu:
                ‐ Dzięki Lilieth. Było dobre. ‐ Podziękowała autorce jajecznicy za przygotowanie potrawy, po czym wzięła swój talerz i odniosła go na ławę koło studni, gdzie Lilieth zwykle zmywała naczynia. Po tym, poszła do Bimba, swojego oswojonego knura stepowego, by zobaczyć, co tam u zwierzęcia.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #45

                  avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                  Kiwnęła jej głową, po czym zaczęła zbierać resztę talerzy, czekając też aż Rose skończy swoją, żeby jej również zabrać i pójść zmywać.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #46

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Wiewiur:
                    Niezbyt, tylko Jannet się odezwała, a do tego niezbyt wrogo. Cóż, posiłek był w miarę smaczny i sycący, toteż szybko zniknął z talerza.
                    Max:
                    Zdaje się, że już skończyła.
                    Radio:
                    Knur, jak to knur, spał jeszcze z racji wczesnej pory, chrapiąc donośnie. W sumie to dobrze, możesz darować sobie karmienie jego i reszty menażerii, a przynajmniej na razie.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #47

                      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                      Wzięła więc talerz i poszła myć resztę.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #48

                        avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                        Właściwie to racja, niech śpi. Jannet chyba zrobi tak samo, a przynajmniej odpocznie. Wróciła do pokoju. Patricia była w środku, czy kajś indziej?

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #49

                          avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                          Wstała od stołu i poszła do swojego pokoju po swoją broń. Może faktycznie już wariuje, ale chce pokazać ewentualnemu obserwatorowi że obserwowanie jej może się dla niego źle skończyć.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #50

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Max:
                            Po jakimś czasie zmyłaś wszystkie.
                            Radio:
                            Cóż, hasała gdzieś po podwórzu bez celu.
                            Wiewiur:
                            Broń rzecz jasna była na miejscu, gotowa do użycia, co faktycznie mogłoby zniechęcić każdego podglądacza.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #51

                              avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                              Chwyciła więc broń, załadowała pocisk i wyszła z nią na podwórze. Na zewnątrz uważnie obserwowała okolice gospodarstwa.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #52

                                avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                Dobra. Zaniosła więc talerze na miejsce. Teraz pora zająć się haftowaniem słonecznika. Może zrobi to na jakimś obrusie? Mieli gdzieś tu jakiś czysty, biały obrus? Albo chociaż biały, czy tam w odcieniach zbliżonych do bieli?

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #53

                                  avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                  To dobrze. Nie zrozumcie Jannet źle, absolutnie nic nie miała do Patrici, a nawet przyzwyczaiła i polubiła taką formę jej zachowania, ale czasem potrafiła jej hardo wejść na nerwy swoim nadpopudliwym zachowaniem. Korzystając z nieobecności współlokatorki, usiadła wygodnie i zasunęła kapelusz na oczy, odpoczywając na moment, od tak, po prostu by się zrelaksować.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #54

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Wiewiur:
                                    Nie zauważyłaś nic ponad to, co zobaczyłaś podczas wcześniejszego lustrowania wzrokiem okolicy.
                                    Max:
                                    A i owszem, był jeden, w razie gdyby ten, który obecnie leżał na stole się zabrudził.
                                    Radio:
                                    Leżałaś, a nikt Ci nie przeszkadzał.
                                    //Naprawdę życzę powodzenia, jeśli chodzi o jakąś emocjonującą rozgrywkę, napady i tak dalej, serio.//

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #55

                                      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                      O na stole był obrus. Nawet nie zwróciła na to uwagi (pomiń to zdanie, jeżeli wcześniej coś tam wspominałeś o obrusie, a ja tego nie widziałem). Wzięła więc ten ze stołu, po czym poszła do pokoju po zestaw do szycia. Rzecz jasna tego, który dzieli z Rose.
                                      /.Ja tą swoją czekam, aż coś się zacznie dziać. Do bitki się ona nie rwie, a mam nią co robić akurat.//

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #56

                                        avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                        //Nie po to napisałem wyraźnie, że odnośnie napadów wszystko obmyśla Liwiusz, żeby teraz sam się za to zabierać. No, chyba, że nie czytałeś kart postaci, czy tak było?//

                                        Właściwie, nudziło ją to, wolała się za coś zabrać do roboty. Poszukała Liwiusza, może on będzie miał dla niej jakieś zadanie? Nie wiem, może upolować coś? Jannet lubi polować. Niemniej, odszukała mężczyznę.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #57

                                          avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                          Super, czyli zboczeniec/bandyta/(niepotrzebne skreślić) sobie poszedł. W takim razie teraz udała się do Liwiusza, ciekaw czy coś dzisiaj przygotował, czy szykuje się zwykły nudny dzień…

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy