Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Oskad
  3. Dodge City

Dodge City

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Oskad
404 Posty 5 Uczestników 8.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #108

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    ‐ Wszystko wywieszam na tablicy, nie mam nic do ukrycia. A byle komu nie będę dawać porządnej roboty, jeśli się wykażesz, to co innego. ‐ mruknął kwaśno, najwidoczniej Twój ton głosu i próba kpin czy też podlizania się niezbyt przypadła mu do gustu, a lepiej nie denerwować typa w wycelowanym w Ciebie rewolwerem, prawda?

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #109

      avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

      Nieco zirytowanym tonem odpowiedział:
      ‐ Dobrz. Szeryfie. ‐ Po tym, zdecydowanym krokiem opuścił budynek i udał się w kierunku wspomnianej tablicy.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #110

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Znalazłeś ją bez problemu, a dla kogoś takiego jak Ty był to prawdziwy róg obfitości, bowiem wypatrzyłeś łącznie kilkanaście różnych ofert, z których wypadałoby wybrać coś konkretnego, aby zawęzić ewentualne poszukiwania.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #111

          avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

          Może eliminacja jakiegoś opryszka? Czy poszukiwanie kogoś zaginionego?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #112

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Ciekawie wyglądało zadanie o odnalezieniu czwórki pasażerów, woźnicy i najemnika, którzy podróżowali razem dyliżansem w okolicach Diabelskiego Kanionu.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #113

              avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

              Diabelski Kanion…Nic, czego James Ha’Kesh McLiam nie jest w stanie wytrzymać! Z dziarskimi myślami w głowie, podjął się zadania. Spoglądając na kartkę z iście stoickim spokojem, zaczął doszukiwać się większej ilości informacji.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #114

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Ową karetą podróżowali świeżo pobrani małżonkowie oraz dwójka ich przyjaciół. Oboje pochodzili ze znaczących familii, stąd i nagroda za odnalezienie ich żywych lub chociaż przyniesienie informacji o ich losie, sprowadzenie ciał, które można by było godnie pochować czy pomszczenie ich morderców, jeśli zginęli, też byłoby nagrodzone, choć już oczywiście w mniejszym stopniu.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #115

                  avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                  To brzmi jak interesujące zadanie. James w duchu postanowił, że podejmie się jego. Wrócił do swego wierzchowca, by sprawdzić stan jego zapasów na podróż w okolice Diabelskiego Kanionu.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #116

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Spokojnie wystarczy, ale z drugiej strony nie wiesz, ile czasu spędzisz na ewentualnych poszukiwaniach, więc wypadałoby uzupełnić, zwłaszcza wodę i suchy prowiant.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #117

                      avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                      Oh, oczywiście. Odwiązał wierzchowca i poprowadził go bliżej sklepu. Tam, poklepał zwierzę po karku i uwiązał na powrót. Dobry koń, ale będzie musiał znieść trochę trudów podróży, tak jak każdy czasem musi się zmęczyć. Wszedł do budynku sklepu, rozglądając się za potrzebnymi rzeczami.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #118

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        No cóż, miałeś tu wszystko, czego potrzebowałby strudzony wędrowiec, a więc suchy prowiant, taki jak suszone mięso, suchary, suszone warzywa i konserwy, broń, amunicja, narzędzia, alkohole wszelkiej maści oraz wiele innych przydatnych przedmiotów. Sam sklep był mały, ale wysoki, tak jak półki zastawione towarami, w których starano się wykorzystać posiadane miejsce do maksimum. Aby dostać się do wyżej stojących towarów trzeba było skorzystać z drabiny. Jeśli chodzi o obsługę, to za ladą stał tylko jeden mężczyzna, choć już posiwiały, to jeszcze nie kompletnie zestarzały.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #119

                          avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                          Przez moment rozglądał się po regałach, po czym podszedł do lady i oparł się o nią:
                          ‐ Dobry. ‐ Lekko opuścił kapelusz w ramach grzeczności: ‐ Podaj mi suszonego mięsa, warzyw i wody na tydzień, a do tego 18 nabojów do Smithsona. No i może butelkę whisky… ‐ Wyliczył.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #120

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Mimo siwych włosów, mężczyzna był jeszcze dość żwawy i gibki, dzięki czemu bez problemu, za pomocą drabiny lub nie, zdołał z łatwością wyłożyć na ladę wszystkie artykuły, których potrzebowałeś.
                            ‐ Policzmy. ‐ mruknął pod nosem i zsumował na kasie wszystko, czego sobie zażyczyłeś. ‐ To będzie sześćdziesiąt miedziaków.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #121

                              avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                              //

                              Kuba1001 pisze:Nie mam głowy do waluty, pierowtnie miały być typowo hamerykańskie dolary i centy, ale uznałem, że to się nie nadaje, więc postawiłem na klasyczny system monetarny:
                              Jedna sztuka złota to dziesięć srebrników.
                              Jeden srebrnik to sto miedziaków.
                              Jakby co, to podstawową walutą jest miedziak, dla bogatszych srebrnik, nieliczni mają dostęp do złotników.

                              //

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #122

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                //Przez wolne znów zacząłem ogrywać Gun i tak jakoś samo się napisało…//

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #123

                                  avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                  Mniej, niż spodziewał się James. Odliczył sumę, po czym wyłożył ją na ladę:
                                  ‐ Prosz. ‐ Krótko skomentował fakt wyłożenia sześćdziesięciu miedziaków na stół.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #124

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Sprzedawca cierpliwie przeliczył każdą monetę, a gdy wszystko mu się zgadzało, schował utarg do kasy i również podziękował, wręczając Ci ekwipunek.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #125

                                      avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                      Obładowany zakupami, James udał się do konia, by wszystko pochować do sakw. Po tym, spojrzał na zegarek. Jeżeli dobrze pójdzie, wyruszy jeszcze przed zmrokiem.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #126

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        A i owszem, bo dopiero wczesne popołudnie. Mimo to lepiej wybrać się w drogę od razu i rozbić obóz na miejscu przed zmierzchem, podróżowanie po Oskad po zmroku to niebezpieczny sport.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #127

                                          avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                          James upewnił się, czy namiot i śpiwór są w sakwach, a także czy same torby są odpowiednio przymocowane. Po tym poklepał konia i wskoczył na niego. Z kompasem w dłoni, ruszył w kierunku Diabelskiego Kanionu.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy