Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Nowy Jork

Nowy Jork

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
522 Posty 2 Uczestników 5.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #181

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Ray:
    Wielkie miasto przed apokalipsą równa się wielkiej kupie gruzu po apokalipsie, więc tak, odpowiednich gabarytami pocisków, aby zabić Zombie, masz tu mnóstwo.
    Antek:
    Kolejna seria z broni maszynowej śmignęła Ci obok głowy. Może lepiej i bezpieczniej byłoby dodać resztę swojej wypowiedzi jeszcze w ukryciu? Niemniej, kolejne pudło uratowało Ci życie, a wychodząc z ukrycia dostrzegłeś kilku żołnierzy Z‐Com, swoich rzeczywistych kompanów, skrytych za prowizorycznymi barykadami z mebli i nie tylko.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #182

      avatar RayGuy_Player RayGuy_Player

      Zbieram kawałki gruzu i rzucam nimi w kierunku umarlaków, może to coś da?

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #183

        avatar antekk5 antekk5

        ‐ K**wa mać, spokojnie z tą maszynówką, bo jeszcze amunicję zmarnujecie strzelając do swoich. ‐ powiedział, jednocześnie podnosząc ręce do góry w geście kapitulacji.
        ‐ Chciałbym się widzieć z waszym dowódcą. Mam raport z misji do przekazania oraz informacje o nowym zagrożeniu. ‐ dodał.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #184

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Ray:
          Jednego zabiłeś, dwa kolejne zbliżyły się na tyle, że rzucanie w nich czymkolwiek nie ma już sensu, lepiej walczyć lub brać nogi za pas.
          Antek:
          ‐ No i zrobiłeś, jełopie? ‐ zapytał swojego kompana żołnierz, który ocknął się ze zdumienia jako pierwszy, uderzając go ręką w tył głowy. ‐ Prawie naszego zabiłeś!
          ‐ Spieprzaj. ‐ odmruknął tamten. ‐ Skąd wiesz, że to nie jakiś przebieraniec?
          Pierwszy mężczyzna nie odpowiedział, ale po kilku sekundach namysłu ponownie wycelował w Ciebie swoją broń.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #185

            avatar antekk5 antekk5

            ‐ Moja krótkofalówka została uszkodzona podczas walki z bandytami i przez to nie mogłem połączyć się z dowództwem. ‐ odpowiedział, a na poparcie swojej tezy wyciągnął wspomnianą krótkofalówkę.
            ‐ Słuchaj, debilu, jeżeli tak bardzo lubisz broń maszynową, że chcesz strzelać do swoich, to chętnie ci tą maszynówkę wsadzę w rzyć i będziesz nam służył jako worki z piaskiem. ‐ odparł do żołnierza, który próbował go zastrzelić.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #186

              avatar RayGuy_Player RayGuy_Player

              Chyba jednak sobie odpuszczę. Spróbuję znaleźć jakiś obóz, może dostanę jakieś zadanie?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #187

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Antek:
                Dopiero Twoje ostatnie słowa przekonały żołnierzy, którzy roześmiali się serdecznie, zabezpieczając i odkładając broń.
                ‐ No, teraz to na pewno mówisz jak jeden z naszych. Co Ci się, do ciężkiej cholery, tam przytrafiło?
                Ray:
                Spokojnie uciekłeś dwóm powolnym Zombie, ale tutaj zaczynają się już schody, bo znalezienie jakiegokolwiek obozu czy innej zbiorowości ocalałych nie jest takie trudne, zwłaszcza że większość ludzi zwykle woli najpierw strzelać, a później pytać o intencje, zwłaszcza tutaj.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #188

                  avatar antekk5 antekk5

                  ‐ Może kiedyś opowiem wam całą historię, ale w skrócie: podczas poszukiwania oddziału Bravo zostaliśmy zaatakowani przez bandytów, a że sk**wysyny zaskoczyły nas, to mieliśmy mało czasu na reakcję i strzelano do nas jak do kaczek. Wobec marnych szans na zwycięstwo postanowiłem uciec, wybijając przy okazji jak najwięcej bandytów ilu mogłem. Zginęło 17 ludzi, ale nie wiem, co się stało z pozostałą 12. Być może gdzieś się włóczą, być może dostali się do niewoli. ‐ odpowiedział, po chwili dodając.
                  ‐ Macie może jakąś gorzałkę? Chętnie bym się napił.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #189

                    avatar RayGuy_Player RayGuy_Player

                    W takim razie postanowiłem pospacerować po mieście, uważnie wypatrując jakiegokolwiek zagrożenia.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #190

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Antek:
                      Zachęceni tak opowieścią, jak i chęcią zemsty, zaczęli szykować się do drogi, sprawdzając i kompletując wyposażenie oraz uzbrojenie, jeden w międzyczasie rzucił Ci manierkę, najpewniej pełną alkoholu, jak prosiłeś.
                      Nerwową krzątaninę przerwało wejście do środka dwóch postaci. Pierwszy był wysoki i chudy, okryty od stóp do głów w czarny strój z naszytymi elementami pancerza i dziwną maskę, jakby przeciwgazową, choć dalece zmodyfikowaną. Dziwnego wyglądu dopełniała równie specyficzna broń, bo poza parą pistoletów w kaburach na pasku miał też pancerne rękawice z kastetami na dłoniach, w których trzymał coś, co przypominało policyjne tonfy, ale zrobione z metalu i zakończone długimi ostrzami od strony dłoni (jeśli wiesz jak wygląda tonfa, to wyobraź sobie taką samą, ale z metalu i dodatkowym końcem z przodu, tyle że w postaci ostrza).
                      Drugi był mężczyzna typowej dla żołnierza budowy, odziany podobnie jak inni, bez jakiegokolwiek okrycia twarzy, więc widziałeś, że nie ma raczej trzydziestki, na policzku i czole ma okazałe szramy, a podbródek i policzki okala kilkudniowy zarost. Poza tym ma piwne oczy i krzywy, najpewniej złamany nos. Z pewnym ociąganiem wydobył z kabury na pasie rewolwer i wycelował go w sufit, naciskając spust. Huk wystrzału przywrócił spokój w szeregach jego żołnierzy.
                      ‐ A Wy ku*wa co?! ‐ warknął, mierząc każdego wzrokiem. ‐ Na piknik idziecie! Na pozycje i zapuszczać tam korzenie, ale raz!
                      Ray:
                      Spacerowanie pozwoliło obserwować Ci to jakże piękne miasto, które znałeś z telewizji i zdjęć, zmienia się powoli w kupę gruzu pełną Zombie, na które co rusz natykałeś się na swojej drodze, ale zwykle byłeś w stanie ich uniknąć. Ciekawiej zrobiło się w okolicach śródmieścia, gdzie usłyszałeś charakterystyczny jazgot broni maszynowej.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #191

                        avatar antekk5 antekk5

                        ‐ Piknik dokończymy kiedy indziej, teraz przynajmniej nie będziemy się nudzić. ‐ zażartował, po czym poszedł za swoimi kompanami na pozycje obronne.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #192

                          avatar RayGuy_Player RayGuy_Player

                          Z wielką chęcią ruszyłem w kierunku hałasu. W końcu, tam gdzie strzelanina, tam przygoda!

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #193

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Antek:
                            ‐ A Ty to kto? ‐ zapytał, marszcząc podejrzliwie czoło. Był to chyba jakiś odruch warunkowy, bo jego ręka zaczęła też krążyć niebezpiecznie blisko kabury z pistoletem.
                            Ray:
                            I okazja do oberwania kulką prosto w łeb! Hurrra! Chociaż, gdyby się zastanowić, to jednak faktycznie taki sposób odejścia z tego świata jest dość przyjemny, a na pewno lepszy niż pożarcie żywcem czy coś w tym guście.
                            Na pokrytych wrakami samochodów i gruzem ze zrujnowanych budynków ulicach dostrzegłeś regularną bitwę pomiędzy kilkudziesięcioma oponentami, zbitymi z grubsza w trzy grupki. Pierwsza, najmniejsza, licząca może z dziesięć osób, znajdowała się pomiędzy pozostałymi, skryta za barykadami ze wspomnianego już gruzu i wraków. Dwie pozostałe, o wiele liczniejsze, stały pomiędzy nimi. Warto dodać, że wszystkie te frakcje strzelały do siebie nawzajem. Najmniejsza miała stosunkowo najlepsze wyposażenie, bo pistolety maszynowe, karabinki szturmowe, granatniki i tym podobne przyjemności. Poza tym mieli mundury, jednakowego kroju, więc to na pewno Z‐Com lub Armia Światowa. Stojąca plecami do Ciebie grupa kilkudziesięciu ludzi dysponowała nieco gorszą bronią, głównie automatami Kałasznikowa, granatnikami z rodziny RPG, bronią krótką i granatami, a wiele trupów z ich bandy miało jedynie prostą lub kombinowaną broń białą. Szarańcza jak nic. Kolejni nie wyróżniali się niczym szczególnym, mieli średnie wyposażenie, żadnego znaku szczególnego, ale to chyba dość oczywiste, kim są, skoro któryś z nich co chwila wykrzykiwał coś o chwale Pana czy Bożej łasce, prawda?

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #194

                              avatar antekk5 antekk5

                              ‐ Porucznik Arthur Patton, jeden z żołnierzy oddziału Alpha, i prawdopodobnie jedyny ocalały zasadzki bandytów podczas poszukiwania oddziału Bravo. Przez dwa dni nie mogłem połączyć się z j*nym dowództwem ze względu na uszkodzoną krótkofalówkę. ‐ odpowiedział.
                              ‐ Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się dorwać sk
                              wysynów odpowiedzialnych za wybicie oddziału Alpha.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #195

                                avatar RayGuy_Player RayGuy_Player

                                Chowam się za jakąś osłoną i oglądam przebieg bitwy. Zupełnie jak w telewizji!

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #196

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Antek:
                                  ‐ W imieniu zaje**nego dowództwa przepraszam, że nam też tu prawie nie odstrzelili łbów. ‐ mruknął, choć najwyraźniej porzucił pomysł zastrzelenia Cię. Po chwili wykonał zachęcający gest ręką w kierunku wejścia, którym tu wszedł.
                                  ‐ Zapraszam, omówimy wszystko na spokojnie, żeby podjąć jakieś konkretne kroki, a nie stać tu jak te ostatnie pawiany.
                                  Ray:
                                  Niby tak, ale nawet najlepsze efekty nie dawały Ci możliwości oberwania zbłąkanym pociskiem albo innym odłamkiem. No i jeśli aktor na ekranie Cię zobaczył, to raczej nie strzelał… Cóż, nic z tego jeszcze się nie wydarzyło, ale lepiej nie kusić losu, chociaż wszyscy są sobą bardzo zajęci.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #197

                                    avatar RayGuy_Player RayGuy_Player

                                    W sumie to lepiej będzie się oddalić. Zombie na pewno są ciekawą alternatywą.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #198

                                      avatar antekk5 antekk5

                                      ‐ Doskonały pomysł. ‐ odpowiedział, po czym wszedł do środka.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #199

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Ray:
                                        I bezpieczniejszą. W końcu podczas apokalipsy to nie Zombie czy Mutanty są największym zagrożeniem, ale inni ludzie…
                                        Antek:
                                        Kiedyś był to pewnie gabinet komendanta tej placówki, ostały się nawet meble, na przykład stojące pod ścianą regały, którymi zabarykadowano okno, biurko, dwa krzesła po jednej z jego stron i fotel naprzeciwko oraz jakieś bibeloty. Oficer zajął miejsce na fotelu, jego dziwny i milczący kompan po jego prawicy, stojąc jakiś krok z tyłu, a Tobie wskazano jedno z wolnych krzeseł.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #200

                                          avatar antekk5 antekk5

                                          Usiadł na krześle wskazanym przez oficera, po czym zdjął hełm i maskę i powiedział:
                                          ‐ Dobrze, chciałby pan może znać całą historię czy skróconą wersję?

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy