Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Dallas

Dallas

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
810 Posty 4 Uczestników 14.4k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #280

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    ‐ Przed bramą, za jakieś pół godziny. Odpocznijcie sobie, zwiedźcie farmę i nie załaźcie nikomu za bardzo za skórę.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #281

      avatar Zohan666 Zohan666

      Zaczął się przechadzać po farmie i postarał się pozapamiętywać wszystko co gdzie jest. Spróbował też wyrobić się w czasie i nie spóźnić się na spotkanie przed bramą.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #282

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Ciężko było zwiedzić Wam cały kompleks otoczony płotem i drutem kolczastym, ponieważ naliczyłeś się tu przynajmniej tuzina różnych budynków, ale też zagród, ogrodów i pól, na których, co ciekawe, coś rosło.
        W miejscu zbiórki czekał już Wasz dowódca, a wraz z nim uzbrojony w dwie maczety na plecach i dwa pistolety w kaburach przy pasie mężczyzna i dwóch tamtych drabów pilnujących magazynów z bronią, tak samo uzbrojonych w obrzyny, noże i rewolwery. Sam mężczyzna, jak zauważyliście, już przynajmniej po czterdziestce albo nawet pięćdziesiątce, nie miał żadnych problemów z taszczeniem sporej strzelby z zapasem amunicji w bandolierze na klatce piersiowej i kilku granatów przy pasie.
        Gdy tylko wszyscy byli gotowi, tamten bez słowa ruszył do pickupa, gdzie zajął miejsce kierowcy. Ten z maczetami i pistoletami, zakładając okulary przeciwsłoneczne, aby nie mrużyć oczu w blasku popołudniowego słońca, usiadł obok, a dwaj silnoręcy zajęli miejsca na pace samochodu.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #283

          avatar Zohan666 Zohan666

          Nic nie mówił, żeby jechać własnym samochodem, więc też wsiadł na pakę pickupa.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #284

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Cóż, to ugadacie pewnie później, bo żal marnować dobrą maszynę. Niemniej, większość podróży mijała sprawnie, spotkaliście tylko kilka samotnych Zombie, które ostrzeliwano z paki samochodu lub zwyczajnie taranowano. Zatrzymaliście się dopiero nieopodal małego miasteczka, do którego kierowca ruszył powoli, a pozostali zaczęli celować ze swojej broni wokół, jakby węsząc zasadzkę.
            ‐ Niedawno była tu mała baza Szarańczy, ale daliśmy im łupnia i się wynieśli. ‐ wyjaśnił siedzący naprzeciw Ciebie mężczyzna. ‐ Nie wiadomo tylko, czy to na stałe, czy wrócą z kolegami.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #285

              avatar Zohan666 Zohan666

              — Lepiej, żeby nie wracali, prawda? — wyjął pistolet i też zaczął celować.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #286

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                ‐ Jakbyś zgadł.
                ‐ Nie mieśmy też czasu, żeby przeszukać każdy budynek, więc dupa w troki i do roboty, chłoptasie. ‐ powiedział Wasz dowódca, gdy samochód się zatrzymał i ruszył do najbliższego budynku, podobnie jak jego kompan i Wy dwaj, bowiem para tamtych kabanów miała widocznie za zadanie pilnować samochodu.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #287

                  avatar Zohan666 Zohan666

                  Zlazł z paki i poszedł za szefciem.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #288

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Raczej nie ma potrzeby, żebyście zajęli się tym samym budynkiem, bowiem jest ich tu multum, a powinniście się uwijać.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #289

                      avatar Zohan666 Zohan666

                      To wybrał sobie jakiś inny i poszedł do niego z Jaxem. Najpierw sprawdził czy drzwi są otwarte, a jeżeli są, to je otworzył i się upewnił, że nie ma w środku czegoś, co może mu zrobić krzywdę.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #290

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Jeśli byli tu wcześniej Bandyci, to nawet oni nie mogli być tak głupi, aby nie oczyścić budynków z Zombie i innych kreatur. Niemniej, Wy weszliście do niewielkiego sklepiku, który poprzedni lokatorzy rozkradli do cna.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #291

                          avatar Zohan666 Zohan666

                          Jeżeli nie ma żadnych drzwi w tym sklepie, które by prowadziły do innego pomieszczenia, to poszedł przeszukiwać inny budynek.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #292

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            I tak przeszukaliście całe miasteczko. Wszyscy byli już gotowi do powrotu, gdy coś nagle poszło nie tak, bo w końcu było za łatwo, cicho i spokojnie. Usłyszeliście charakterystyczny terkot broni maszynowej, która próbowała serią ściąć Was wszystkich, ale spudłowała haniebnie. Zobaczyliście wtedy pickupa na wzgórzu nieopodal, z CKM’em zamontowanym na pace, a poza nim również dwa minibusy, obite blachą dla zwiększenia wytrzymałości. Jeden stał obok samochodu, a drugi ruszył w Waszym kierunku, najpewniej transportując oddział Bandytów.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #293

                              avatar Zohan666 Zohan666

                              — Spi***alamy czy schodzimy? — zapytał głośno.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #294

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                ‐ Przerobią nam auto na sitko, nim zdążymy wrzucić bieg. ‐ odparł dowódca i kazał Wam się kryć, po dwóch do jednego budynku, aby tak przywitać nadchodzących Bandytów. Niegłupie, bo tak, choć jest Was mniej, możecie zadać im spore straty i liczyć na to, że się wycofają. W końcu Bandyci pokazują wolę walki tylko wtedy, gdy walczą z mniej liczebnym, gorzej wyposażonym, osłabionym czy bezbronnym przeciwnikiem, a najlepiej wszystko na raz.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #295

                                  avatar Zohan666 Zohan666

                                  Zszedł z paki i pobiegł do sklepiku, w którym był wcześniej, i czekał na to, aż te zj*** przyjadą.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #296

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Jax pobiegł za Tobą, a zj*** rzeczywiście przyszyły i o ile przez chwilę nie działo się nic szczególnego, to nagle spadł na nich grad kul ze strzelb, obrzynów, pistoletów i rewolwerów.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #297

                                      avatar Zohan666 Zohan666

                                      Wychylił się za osłony i oddał kilka strzałów w bandytę, który był najbliżej niego.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #298

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Twoja broń nie miała oszałamiającej mocy powalającej czy zasięgu, ale w tej sytuacji wystarczyła, aby położyć go trupem. Pozostali nie próżnowali i po kilku minutach wszyscy Bandyci uciekli, pozostawiając na placu boju siedmiu swoich martwych kompanów.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #299

                                          avatar Zohan666 Zohan666

                                          Upewnił się, że żaden bandyta nie stanowi niebezpieczeństwa i wyszedł na zewnątrz.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy