Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Warszawa

Warszawa

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
1.6k Posty 3 Uczestników 18.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #316

    avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

    Zanim tam wszedł, rozejrzał się za miejscem wolnym od Zombie.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #317

      avatar krzysiulka10 krzysiulka10

      wyjmuje pistolet i biegnie w kierunku drzwi.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #318

        avatar Bogkatolicki0 Bogkatolicki0

        podnieciło ją to, że jest tak zadbane, natychmiast zapomniała że to może być pułapką, szła pewnie i rozglądała się

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #319

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Krzysiulka:
          Szczęśliwie do nich dotarłeś.
          Bog:
          Witryny sklepów były pozbawione szyb, manekinów i wszelkich, tym podobnych rzeczy, ale to w sumie nic dziwnego. No i było jasno, a więc światło działa. A jeśli działa światło, to działa prąd.
          Wiewiur:
          //To miejsce ma być w parku czy poza parkiem?//

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #320

            avatar Bogkatolicki0 Bogkatolicki0

            zatrzymała się, szukała wzrokiem czegoś co może zabrać

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #321

              avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

              // Po za :V //

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #322

                avatar krzysiulka10 krzysiulka10

                zamyka drzwi i idzie poszukać jakiegoś mniejszego sklepu.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #323

                  avatar sluzak4 sluzak4

                  Krystian siedział w jakimś ślepym zaułku.
                  ‐Chodz burek
                  Wstał i ostrożne wyjżał z rogu.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #324

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Wiewiur:
                    No budynki, ale cholera wie czy są puste, czy pełne Zombie.
                    Krzysiulka:
                    Owe drzwi zamknąłeś z najwyższym trudem, będące w środku Wampiry prawie je wyważyły i dobrały się do Ciebie. Uratowało Cię tylko światło słoneczne. Zaś po krótkich poszukiwaniach znalazłeś supermarket, typową Biedronkę.
                    Bog:
                    Tutaj nie ma nic, ale w końcu to parter w okolicach wejścia.
                    Sluzak:
                    Ulica, a przy niej domy i sklepy. A po jezdni i chodniku spacerują sobie beztrosko Zombie w liczbie pięciu, plus dwóch obgryzających jakieś szczątki ludzie na chodniku.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #325

                      avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                      Ale droga do nich jest pusta, bezpieczna?

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #326

                        avatar Bogkatolicki0 Bogkatolicki0

                        przyspieszyła kroku i poszła dalej

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #327

                          avatar sluzak4 sluzak4

                          Sprawdził czy można wejść na dach.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #328

                            avatar krzysiulka10 krzysiulka10

                            Próbuje wejść na dach sąsiedniego budynku by sprawdzić czy nie ma gdzieś szwendaczy…

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #329

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Krzysiulka:
                              Udało Ci się wejść po jednej z drabinek na dach, na szczęście pusty. Na otwartej przestrzeni wokół Zombie brak, co najmniej pojedyncze, ale im dalej w miasto, tym więcej Zombie.
                              Sluzak:
                              Niezbyt.
                              Bog:
                              Po jakimś czasie zatrzymałaś się, zaś po Twoich plecach przeszły ciarki, gdy nad sobą usłyszałaś charakterystyczny dźwięk odbezpieczanego karabinu automatycznego.
                              Wiewiur:
                              A i owszem.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #330

                                avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                Skierował więc tam swe kroki, w końcu większe prawdopodobieństwo znalezienia czegoś przydatnego jest w sklepie, niż w zarośniętym Parku.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #331

                                  avatar Bogkatolicki0 Bogkatolicki0

                                  nie odwracała się czekała na rozwój wypadków, przełkneła ślinę oraz odruchowo podniosła ręce w górę

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #332

                                    avatar krzysiulka10 krzysiulka10

                                    schodzi i idzie w kierunku sklepu

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #333

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Krzysiulka:
                                      Wszedłeś bez problemu, ogółem to wszędzie pełno najróżniejszych śmieci, śmierdzi, ale Zombie nie widać.
                                      Bog:
                                      ‐ A Ty to kto? ‐ spytał jakiś mężczyzna, jeśli sądzić po głosie.
                                      Wiewiur:
                                      No w sumie racja. Pierwszym sklepem był jakiś mniejszy supermarket.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #334

                                        avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                        Wszedł niepewnie do środka, przez szyby sprawdzając, czy w środku tli się jakieś światło. // Te próby używania mądrych słów :v //

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #335

                                          avatar Bogkatolicki0 Bogkatolicki0

                                          ‐n‐nikt ważny
                                          powiedziała szybk o i z przerażeniem w głosie
                                          ‐ j‐ jeśli pozwolisz to ja już sobie pójdę

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy