Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Warszawa

Warszawa

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
1.6k Posty 3 Uczestników 18.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #516

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Wiewiur:
    ‐ No to albo zmienisz podejście, albo kulka w łeb na miejscu.
    Bog:
    I weszłaś do tonącego w półmroku pomieszczenia, które rozświetlało jedynie kilka pochodni. Czuć było tutaj wilgoć i coś jakby… rozkład? Do tego panował tu niewypowiedziany wręcz zaduch.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #517

      avatar Bogkatolicki0 Bogkatolicki0

      ‐Ej o co tu chodzi !?

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #518

        avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

        ‐ Witaj mój nowy Bracie, co tam u Ciebie?Spytał z udawanym uśmiechem na ustach.‐ Mogę w ogóle wiedzieć, do jakiej frakcji teraz dołączyłem?

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #519

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Bog:
          ‐ Chciałaś się spotkać z naszym szefem, nie? No to witam w jego… Nazwijmy to gabinetem.
          Wiewiur:
          ‐ Nie mamy nazwy, jesteśmy po prostu dobrze zorganizowaną społecznością, która stara się przetrwać. Klasyka.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #520

            avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

            ‐ Mogę dołączyć. To ten… Co teraz?

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #521

              avatar Bogkatolicki0 Bogkatolicki0

              ‐Aż tylu zabił ?!
              ‐Proszę…zrobię wszystko, tylko nic mi nie róbcie !

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #522

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Bog:
                Na dźwięk Twoich słów jedynie się zaśmiał, dość głośno, najwidoczniej rozbawiony tym pomysłem.
                ‐ Zabił? To, że nie lubi tu sprzątać i wietrzyć to nie znaczy wcale, że jest jakimś zimnokrwistym zabójcą. Ale proszę, jednak da się zmienić Twoje nastawienie…
                Wiewiur:
                ‐ Rozmowa rekrutacyjna. A myślałeś, że co? Od razu dostaniesz gnata, amunicję, żarcie, panienki i witamy w drużynie?

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #523

                  avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                  ‐ Nie, bardziej myślałem ze mnie gdzieś zaprowadzisz…

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #524

                    avatar Bogkatolicki0 Bogkatolicki0

                    Ta milczy, ale ewidentnie jest lekko zirytowana.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #525

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Wiewiur:
                      ‐ Po kiego? Jeśli nie zdasz to łatwiej będzie wyrzucić trupa stąd niż nosić przez całe centrum, nie?
                      Bog:
                      ‐ No, no, proszę… Kogo my tu znów mamy? ‐ spytał jakiś gardłowy i niski głos, któremu bliżej było do groźnego pomruku, gdzież z mroku.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #526

                        avatar Bogkatolicki0 Bogkatolicki0

                        ‐Nikogo…ważnego… może ja już sobie pójdę.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #527

                          avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                          ‐ No to od czego zaczynamy?

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #528

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Bog:
                            ‐ Przez sam fakt, że należysz do Bandytów, powinnaś być już dawno martwa. A ja znam dobrze Waszą mentalność: My Cię wypuścimy, a Ty wrócisz z koleżkami, żeby nas wybić. Nie mam racji?
                            Wiewiur:
                            ‐ Czekaj. ‐ odrzekł i odszedł, sądząc po odgłosie kroków, ale na pewno przynajmniej kilku innych ma Cię na muszce, w razie gdybyś zaczął robić coś podejrzanego.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #529

                              avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                              Stał więc bezczynnie, rozglądając się na wszystkie strony. Nudno trochę, może rozmowa będzie ciekawsza…?

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #530

                                avatar Bogkatolicki0 Bogkatolicki0

                                ‐ Tak ? więc czemu Jeszce żyje ?

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #531

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Wiewiur:
                                  ‐ Dobra, nowy. ‐ zakrzyknął nagle Twój wcześniejszy rozmówca. ‐ Chodź no na górę i idziemy.
                                  Bog:
                                  ‐ Kluczem do pokonania wroga jest jego zrozumienie.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #532

                                    avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                    Poszedł więc na górę, głupio tak w pierwszy dzień sie nie posłuchać.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #533

                                      avatar Bogkatolicki0 Bogkatolicki0

                                      ‐A nie mogę do Was dołączyć?

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #534

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Bog:
                                        ‐ Żeby skorzystać z okazji i uciec lub wbić nam nóż w plecy? Myślisz, że urodziłem się wczoraj?
                                        Wiewiur:
                                        Po kompanach mężczyzny śladu nie było, on okazał się brunetem około trzydziestki z blizną na prawym policzku i niebieskimi oczami. Uzbrojony był w jakiś karabin, ciężko określić dokładnie jaki, tak bardzo był przemalowany i przerobiony. Ponadto miał na sobie prosty ubiór, który dodatkowo wzbogacił o prymitywny pancerz na barkach, łokciach, przedramionach, kolanach i udach złożony z drewna, rzemieni, gwoździ i złomu.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #535

                                          avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                          ‐ To gdzie się ta rozmowa odbędzie?

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy