Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Warszawa

Warszawa

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
1.6k Posty 3 Uczestników 18.9k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #710

    avatar Bogkatolicki0 Bogkatolicki0

    ‐Rozumiem, idę z wami… a mogę wiedzieć za co mnie kupiłeś?

    Podeszła do nich

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #711

      avatar ThePolishKillerPL ThePolishKillerPL

      Iwan
      No a więc spróbował wykonać ową czynność.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #712

        avatar Zohan666 Zohan666

        To pozostaje mi poczekać aż sobie pójdą. Albo przekraść się. Albo podejść do nich.
        Wybieram czekanie dopóki nie odejdą.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #713

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Bog:
          ‐ Jedzenie, bo tego nam nie brakuje… Radzę nie uciekać. ‐ dodał i rozkuł Ci dłonie.
          Killer:
          Poza trójką opornych, jakoś zdołałeś odciągnąć resztę.
          Zohan:
          Trochę to trwało, bo zrobili sobie przerwę, pogadali, zapalili fajki, ale w końcu odeszli, najpewniej tam, skąd przyszli, a Ty możesz bezpiecznie opuścić swoją kryjówkę.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #714

            avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

            ‐ To nie wiem co jeszcze mógłbym robić.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #715

              avatar Bogkatolicki0 Bogkatolicki0

              ‐Mniejsza, ide z wami…prowadź…
              bronie to słabe macie…nawet teraz mam lepszą przy sobie…ehh

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #716

                avatar ThePolishKillerPL ThePolishKillerPL

                Iwan
                Wymijając tą nic nieznaczącą trójką zdechlaków, poszedł dalej. Jeśli ci postanowili go “przywitać” to wyje*ał im z siekiery w głowę.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #717

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  Bog:
                  //Tak jakby nie masz nic przy sobie, podziękuj tamtym z centrum, więc uznam, że tej uwagi nie było.//
                  I ruszyli, choć widać, że jeszcze nie do końca Ci ufali, bo jeden szedł za Tobą, tak w razie czego.
                  Wiewiur:
                  ‐ Musi wystarczyć. Możesz odejść.
                  Killer:
                  Walka z trzema na raz nie była aż tak prosta, jak mogłoby się wydawać: Jednego powaliłeś od razu, ale drugiemu wbiłeś broń nieco za mocno, przez co utknął w czaszce, co wykorzystał drugi, rzucając się na Ciebie.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #718

                    avatar ThePolishKillerPL ThePolishKillerPL

                    //Czekaj, zabiłem drugiego i drugi o wykorzystał by dorwać się do mnie?

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #719

                      avatar Zohan666 Zohan666

                      Wyszedł z bloku i zaczął iść w kierunku którym wcześniej szedł.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #720

                        avatar Bogkatolicki0 Bogkatolicki0

                        Szła dalej z nimi…
                        ‐Ehh, nie ufacie mi co ? jak tak bardzo przeszkadza to zawiążcie mi oczy…nie będe widzeć drogi.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #721

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Killer:
                          //Litrówka, siekiera utkwiła we łbie drugiemu, a to trzeci Cię zaatakował.//
                          Zohan:
                          W takim razie czeka Cię urocza wędrówka przez ulicę i chodnik zasłaną tym, co zostało z Zombie, gdy pozbyli się ich wojskowi… O ile na samym chodniku było jeszcze znośnie, to na ulicy miałeś do czynienia z cuchnącą mazią, która powstała po zmiażdżeniu trupów przez przejeżdżającego rosomaka.
                          Bog:
                          Idący za Tobą uznał to za dobry pomysł, więc tak właśnie uczynił.
                          ‐ Kajdanki i knebel też, czy się obejdzie?

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #722

                            avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                            ‐ Mogę zwyczajnie otworzyć te drzwi? I mogłem to zrobić na początku, czy bym zginął?

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #723

                              avatar ThePolishKillerPL ThePolishKillerPL

                              Iwan
                              Odskoczył na bok, przy tym wywalając zdechlaka kopniakiem w plecy, a następnie wyjął siekierę i go dobił, po czym udał się dalej.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #724

                                avatar Bogkatolicki0 Bogkatolicki0

                                ‐obejdzie się…
                                Zatrzymała się.
                                ‐Ej…

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #725

                                  avatar Zohan666 Zohan666

                                  ‐ Ough… Ale tu cuchnie. ‐ Powiedział sam do siebie.
                                  Po chwili kontynuował marsz.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #726

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Zohan:
                                    W końcu pokonałeś ten cuchnący teren, jednakże buty i spodnie są albo do wymycia, albo do wyrzucenia.
                                    Bog:
                                    Pokiwał głową i schował je.
                                    ‐ O co chodzi?
                                    Killer:
                                    Nijak mogłeś kopnąć go w plecy, bo nie był odwrócony do Ciebie tyłem, więc oberwał w klatkę piersiową. Nie zrobiło to na nim żadnego efektu i niezrażony nacierał dalej, wiec nie mogłeś wyjąć siekiery.
                                    Wiewiur:
                                    ‐ Możesz odejść. ‐ powiedział tylko i najlepszym pomysłem na jaki możesz obecnie wpaść jest zamknięcie się i opuszczenie tego pomieszczenia.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #727

                                      avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                      Opuścił więc owe pomieszczenie.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #728

                                        avatar Zohan666 Zohan666

                                        Usiadł na krawężniku, wyciągnął butelkę wody, oderwał kawałek materiału z koszuli, namoczył ten kawałek i zaczął szorować ubrudzone w krwi spodnie jak i również buty.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #729

                                          avatar Bogkatolicki0 Bogkatolicki0

                                          ‐Niezbyt wiem jak mam isć…

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy