Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Waszyngton

Waszyngton

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
296 Posty 3 Uczestników 2.5k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #98

    avatar antekk5 antekk5

    ‐ Graham Pomeroy, szukam kół do mojego pickupa, gdyż przednie koła złapały gumę i do niczego się nie nadają. I może medyka, bo rannego przewożę. ‐ odpowiedział.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #99

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      ‐ Możliwe, że załatwimy Ci te koła, ale że przed apokalipsą nic nie było za darmo, to teraz tym bardziej. Ale nie jesteśmy wymagający, jeśli chodzi o zapłatę. I co to za ranny?

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #100

        avatar antekk5 antekk5

        ‐ Pamiętacie, jak wspomniałem o kanibalach? Udało mi się jednego z nich wziąć w niewolę, więc jeżeli potrzebujecie jakichś informacji, to mogę wam tego więźnia oddać. I radziłbym wam się pospieszyć z medykiem, jeżeli chcecie przesłuchać kanibala. Stracił sporo krwi od rany postrzałowej brzucha.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #101

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          ‐ Ty zostajesz, oni Cię pilnują, a ja idę pogadać z szefem. ‐ odparł prowadzący z Tobą rozmowę najemnik, zostawiając Cię wraz z resztą, którzy nie spuszczali z Ciebie ani wzroku, ani luf broni. Na szczęście tamten wyrobił się dość szybko, wracając do Was z wieściami.
          ‐ Idziesz Ty, ja i kilku żołnierzy, a za nami ubezpieczenie. Zarobisz kulkę jeśli tylko krzywo spojrzysz albo zobaczymy jakichś upie**olonych w błocie kanibali czających się w zaroślach, jasne?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #102

            avatar antekk5 antekk5

            ‐ Jasne. ‐ odpowiedział, po czym poprowadził najemników do swojego pickupa.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #103

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              I tak ruszyliście łącznie w szóstkę, choć pewnie za Wami szło to całe “ubezpieczenie”, o którym mówił najemnik.
              Samochód o dziwo stał na miejscu, ale był pusty, Ty zaś mimowolnie poczułeś zimne objęcia strachu, bo teraz tamci mogą rozwalić Cię bez żadnych oporów, myśląc że ich okłamałeś.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #104

                avatar antekk5 antekk5

                ‐ Cholera jasna, przecież postrzeliłem tą k**wę w brzuch, a ta zemdlała. Dobra, ch*j z tym. Powinniśmy wypatrywać śladów krwi, może uda nam się ją znaleźć. ‐ powiedział mocno zdenerwowany z przeczuciem, że za chwilę zostanie przerobiony na ser szwajcarski.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #105

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  ‐ Śmiało. ‐ odparł ten, z którym rozmawiałeś do tej pory, rozkładając szeroko ramiona. ‐ Szukaj. My tu sobie poczekamy.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #106

                    avatar antekk5 antekk5

                    Co zrobić, ze względu na to, iż najemnicy mu nie pomogą (prawdopodobnie), zaczął szukać śladów krwi. Wiedział, że jest dosyć słabym medykiem, także ślady o znalezienie śladów krwi nie trudno. Chyba, że kanibal, który mu uciekł, jest genialnym chirurgiem i podczas, gdy Graham uciekał, ten sobie zszył rany.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #107

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Biorąc pod uwagę ich ubiór i wyposażenie oraz ogólną aparycję to raczej nie ma co na to liczyć. Niemniej, odkryłeś nikłe ślady krwi, prowadzące rzecz jasna do lasu, gdzie kobieta pewnie szukała schronienia u reszty swoich współplemieńców.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #108

                        avatar antekk5 antekk5

                        ‐ Trop prowadzi do lasu. Wątpię w to, że mi pomożecie, także idę sam. ‐ powiedział, po czym ruszył w kierunku lasu, z przygotowanymi pistoletem i maczetą.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #109

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Poszukiwania nic nie dały, ale pewnie musiałbyś je kontynuować, wiedząc ile możesz potencjalnie razy zostać zastrzelony przez najemników za Tobą, ale to dopiero wołanie jednego z nich przerwało Twoje bezowocne poszukiwania.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #110

                            avatar antekk5 antekk5

                            Zawrócił i poszedł w kierunku najemników, oczekując albo śmierci, albo przełomu w poszukiwaniu zbiegłego kanibala. Albo jednego i drugiego.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #111

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              ‐ Jak widać, nie ma tu potencjalnego źródła informacji, o którym nam mówiłeś, a nasz szef nie lubi, kiedy wraca się z pustymi rękoma… ‐ powiedział dowódca oddziału i w tym momencie byłeś niemalże pewien, że Cię zastrzeli. ‐ Dlatego mamy dla Ciebie umowę. Pomożemy naprawić samochód, podzielimy się zapasami, zapewnimy Ci nawet ochronę na jakiś czas albo pozwolimy się z nami włóczyć, jeśli uznamy Cię za dość wartościowego, ale w zamian masz nam skołować przynajmniej jednego żywego kanibala, jasne? Nie damy Ci żadnej pomocy, ale wynagrodzimy po fakcie. Umowa stoi?

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #112

                                avatar antekk5 antekk5

                                ‐ Brzmi niebezpiecznie… ale ch*j, i tak jestem trupem. Umowa stoi! ‐ ochoczo odpowiedział.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #113

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  ‐ W takim razie ruszaj, my przez kilka dni, albo nawet dłużej, nie ruszamy się z miejsca, więc łatwo znajdziesz nasz obóz. Niedługo podjedzie nasz transporter i zabierze ten Twój szrot, spróbujemy go naprawić. I powodzenia.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #114

                                    avatar antekk5 antekk5

                                    Nie pozostało mu więc nic innego, jak udanie się do obozu najemników.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #115

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      //Nie załapałeś: Ty masz zostać i szukać kanibali, a do obozu wrócić, jak znajdziesz jakąś ich kryjówkę lub przyprowadzisz im któregoś żywcem. Do obozu oni zabiorą Twój samochód, żeby go naprawić, i tam będą na Ciebie czekać, o ile wrócisz.//

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #116

                                        avatar antekk5 antekk5

                                        // Faktycznie, mój błąd. //
                                        Po zrozumieniu, w jakie bagno się wpakował, Graham stwierdził, iż lepiej będzie dotrzymać umowy z najemnikami aniżeli zrobić ich w przysłowiowego ch*ja, także udał się w kierunku lasu. Jest spora szansa, iż to tam może znaleźć kanibali. Albo śmierć. Albo jedno i drugie, ale kto wie, w jakiej to będzie kolejności.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #117

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Jeśli szukać kanibali, to tylko tam, ale równie dobrze możesz też spróbować iść wzdłuż drogi, na której Cię zaatakowano, lub wrócić do miasta.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy