Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Waszyngton

Waszyngton

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
296 Posty 3 Uczestników 2.5k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #177

    avatar konrafal12 konrafal12

    //Jest jakaś osłona bliżej wzgórza?//

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #178

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      //Na tym polegają uroki tego wszystkiego, że nie.//

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #179

        avatar antekk5 antekk5

        Zaczął przeszukiwać pobojowisko po strzelaninie, no dobra, rzezi kanibali przez najemników. Może znajdzie tam coś przydatnego.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #180

          avatar konrafal12 konrafal12

          Jesteśmy uziemieni ‐ powiedział z powrotem chowając głowę za skałę ‐ Jak podejdziemy bliżej, wystrzelają nas jak kaczki, możemy tylko czekać aż oni wykonają pierwszy ruch. No chyba że macie lepszy pomysł.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #181

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Antek:
            Wiele pustych łusek po nabojach z różnej broni palnej, odłamki i krwawe kawałki mięsa, zmasakrowane tak, że ledwo przypominały zwłoki, a co dopiero żyjących wcześniej ludzi. Mimo to, babrając się w tym dosłownie po łokcie, zdołałeś wydobyć nieco przydatnych rzeczy, choćby dwa ząbkowane noże, całkiem sprawne wnyki i działającą latarkę.
            Rafał:
            ‐ Nie wykonają. Nie są głupi, więc musimy czekać, aż im się znudzi albo popukać w nich artylerią.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #182

              avatar konrafal12 konrafal12

              ‐ Artyleria wydaje się lepszą opcją. Wątpię, aby tak po prostu odpuścili.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #183

                avatar antekk5 antekk5

                ‐ * To się, jasna cholera, obłowiłem! * ‐ pomyślał uradowany i schował wnyki do pickupa, zaś noże i latarkę włożył do plecaka.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #184

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  Rafał:
                  ‐ Szkoda tylko, że żaden z nas nie wziął haubicy do plecaka.
                  Antek:
                  Udało Ci się wszystko pochować, ale nawet i bez tego raczej najemnicy nie upominaliby się o tę własność zabitych kanibali, bo pewnie przetrząsnęli już wcześniej pobojowisko i zabrali co wartościowsze łupy. A nawet jeśli nie zauważyli tego, to najwidoczniej nie było im potrzebne.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #185

                    avatar konrafal12 konrafal12

                    ‐ Cóż, pozostaje nam tylko czekać. Mam nadzieję że szybko im się znudzi, nie mam zamiaru spędzić całego dnia za tą skałą. ‐ powiedział i zaczął czekać, aż coś zacznie się dziać, od czasu do czasu wyglądając zza osłony.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #186

                      avatar antekk5 antekk5

                      Udał się do swojego namiotu i sprawdził stan ząbkowanych noży, bo mogą się przydać, jeśli nie będzie miał maczety pod ręką, lub jeśli chciałby zabić kogoś po cichu, i to szybko.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #187

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Rafał:
                        Nic ciekawego, a po jakimś czasie się uspokoiło, choć wciąż nikt nie miał odwagi wyjść na otwartą przestrzeń.
                        ‐ To co? ‐ zagadnął Ciebie i jeszcze jednego żołnierza skrytego za skałą kompan. ‐ Gramy w papier‐kamień‐nożyce, a przegrany idzie sprawdzić, co się stało?
                        Antek:
                        Nie licząc tego, że były całe, od rękojeści po czubek ostrza, ubabrane w krwi i innych resztkach poprzednich właścicieli, to były dość dobrą bronią, regularnie czyszczoną i konserwowaną, aby sprawowała się jak najlepiej. To w sumie zabawne, że tamci kanibale bardziej dbali o czystość swojej broni niż własną.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #188

                          avatar antekk5 antekk5

                          ‐ * Przydadzą się na później. * ‐ pomyślał, po czym schował noże do plecaka. Nie poszedł jednak spać, a zdecydował się zaryzykować i udał się do znalezionej wcześniej kryjówki kanibali, żeby ją przeszukać.
                          ‐ * Oby te trupy kanibali stanowiły całą grupę, która przebywała w kryjówce. *

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #189

                            avatar konrafal12 konrafal12

                            ‐ Ja nie mam nic przeciwko ‐ powiedział i przygotował się do gry w której wystawił nożyce.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #190

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Antek:
                              //Czy obejrzałeś chociaż jeden horror w swoim życiu? Wiesz jak kończą ci, którzy włażą sami do lasu, gdzie grasuje seryjny morderca? No, tutaj skutek będzie podobny.//
                              Rafał:
                              I tym sposobem wygrałeś, a pozostali dwaj rozegrali między sobą jeszcze dwie partie, przez co to ten, który zaproponował całe to rozwiązanie, wyszedł teraz zza osłony, mrucząc tylko:
                              ‐ Debilny pomysł. Ch*j nie drużyna.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #191

                                avatar konrafal12 konrafal12

                                ‐ Spokojnie, będę Cię osłaniał, nie jestem aż takim ch**em. ‐ powiedział lekko wychylając się, mierząc karabinem na wzgórze, gotowy oddać strzał do każdego Bandyty którego zobaczy.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #192

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Nie zobaczyłeś żadnego, w tym problem, ale mimo to Twój kompan dotarł bezpiecznie na szczyt, wracając po kilku minutach.
                                  ‐ Melduję, że nasi koledzy spie**olili, że aż miło. ‐ powiedział, a pozostali żołnierze powoli zaczęli opuszczać kryjówki i iść na szczyt wzgórza.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #193

                                    avatar konrafal12 konrafal12

                                    ‐ Więc pewnie będziemy zapi**dalać za nimi. Reszta idzie na wzgórze, nie wiem jak wy, ale ja też tam idę. ‐ powiedział do kompanów i ruszył na szczyt wzgórza, gdzie czekał na dalsze rozkazy.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #194

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Postój. Musicie ustalić dalszą strategię działań, nieco odpocząć i opatrzyć rannych. Choć błędem byłoby tracić w tej sytuacji czujność.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #195

                                        avatar konrafal12 konrafal12

                                        Usiadł na trawie i załadował magazynek do pistoletu swoimi nabojami, który następnie włożył do broni. Później siedział wypatrując Bandytów, na wypadek gdyby powrócili.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #196

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Nie zanosiło się na to, więc postanowiono jedynie wystawić czujki na wzgórzu. Drogą losowania wybrano pięciu żołnierzy, a Ty byłeś jednym z nich, na swoje szczęście bądź nieszczęście.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy