Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Kanada

Kanada

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
809 Posty 1 Uczestników 2.9k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #124

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Skinął głową i wszedł, starając się zamknąć drzwi, ale uczynił to dopiero wtedy, gdy pies znalazł się w środku.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #125

      avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

      Schyliła się do psa i poczochrała go za uszami.
      ‐ Jesteś sam? ‐ Właściwie nie czuła, jak ogólnikowe jest to pytanie, po prostu chciała wiedzieć, czy jej nowy znajomy ma towazysza.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #126

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        ‐ Teraz już nie.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #127

          avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

          Uśmiechnęła się koślawo, siadając na podłodze pod ścianą.
          ‐ Fajnie wiedzieć. Rozumiem, że z tej okolicy niemal w ogóle się nie ruszasz?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #128

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            ‐ Czasem muszę, ale dopóki mam w tym mieście wszystko co mi potrzebne, to nie mam zamiaru iść gdziekolwiek indziej. Zwłaszcza, że teraz to miejsce oczyścili z Zombie Dzicy, ale wiadomo jak będzie, gdy odejdą.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #129

              avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

              ‐ Wtedy cię obronię, mój świętoszku. ‐ Uderzyła się teatralnie w pierś, ale zaraz potem parsknęła śmiechem.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #130

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                On również,a później zamknął drzwi na klucz z charakterystycznym szczękiem zamka.
                ‐ Cóż… Jesteś może głodna?

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #131

                  avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                  ‐ Coś właściwie bym zjadła. ‐ Zajrzała do swojej torby, nawet nie myśląc, by grzebać po zapasach Ricka.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #132

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Szczęśliwie nic jej nie ubyło, on sam przysiadł na jakimś krześle i wziął do rąk Biblię.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #133

                      avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                      ‐ Miłej lektury. ‐ rzuciła pod nosem, wyciągając pierwszą lepszą jadalną rzecz i zaczęła posiłek.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #134

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Konserwa jak konserwa: Ni to dobre, ni to smaczne, ale brzuch zapycha.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #135

                          avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                          Gdy już wyjadła ją całą, oparła się o ścianę i zmrużyła oczy. Nie odpływała w sen, ale dawała odpocząć części zmysłów.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #136

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Było całkiem przyjemnie, dopóki z tego stanu nie wyrwało Cię walenie pięścią do drzwi.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #137

                              avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                              Spojrzała na Ricka, nie ruszając się, ale będąc gotowa do susa za półki.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #138

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Ten jedynie odłożył książkę i podszedł w kierunku drzwi. Gdy pukanie się nasiliło, tamten krzyknął:
                                ‐ Przecież idę, kurde, nie wal to, bo zwabisz wszystkie Zombie z okolicy, debilu!

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #139

                                  avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                                  Profilaktycznie odsuneła się w kąt.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #140

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    W drzwiach stanął kolejny mężczyzna, za nim było jeszcze dwóch.
                                    ‐ No, jesteście wreszcie. ‐ mruknął Rick. ‐ Właźcie. ‐ rzekł, a Tobie powiedział:
                                    ‐ To moi przyjaciele: John, Jack i Bill.
                                    Po chwili trójka mężczyzn weszła do środka, zapewne w tej kolejności, w jakiej przedstawił ich Rick.
                                    //Wybacz, że brak mi weny na opis, więc dziś wyręczam się obrazkami ;‐;
                                    John:
                                    i.imgur.com/EoMNefJ.jpg
                                    Jack:
                                    i.imgur.com/8yoqLfS.jpg
                                    Bill:
                                    i.imgur.com/wRHq0Dv.jpg //

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #141

                                      avatar Vader0PL Vader0PL

                                      //Nawet imion nie zmienił.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #142

                                        avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                                        Skinęła lekko głową. Nie czuła się za dobrze, nie lubiła, gdy w pobliżu jest za dużo ścian i za dużo ludzi. Przygryzła wargę i podeszła do Rico. Mimowolnie przy nim poczuła się bezpieczniej. Oszczędziła sobie powiedzenia czegoś do swego psa.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #143

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Vader:
                                          //Problę?//
                                          ‐ Mamy coś do obgadania, więc idź na zaplecze, jest tam kilka wolnych łóżek, weź sobie jakieś. ‐ rzekł Rick wskazując na drzwi obok.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy