Kanada
-
Kuba1001
Abby:
Otworzył usta jakby chciał coś powiedzieć, ale najwidoczniej zrezygnował i uznał, że nie ma to większego sensu, więc wrócił do swego przyjaciela, aby zdać mu relację z Waszej rozmowy.
Tadeusz:
‐ Chyba potrafiłbym zrobić kompas, ale bez niego też się da określić kierunki geograficzne… Wiesz: Mech na drzewach, położenie Słońca na niebie i tak dalej. No i nie, nie mam ani GPS, ani telefonu, a nawet jeśli, to pewnie dawno by mi padły. -
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-